Olejek z oregano-candida albicans i inne pasożyty. drogie to jest ale ten ponoc najlepszy,osoby ktore stosowaly bardzo agresywna antybiotykoterapie przez kilkanascie miesiecy (czesto kilka antybiotykow na raz w ogromnych dawkach)przy pewnej chorobie zakaznej bardzo chwala ten olejek,niewiem jak jest z bakteriami ale podobno radzil sobie ten Pozdrawiam i z góry przepraszam ,że Zburze wasz zapał . Zrobiłam przez prawie rok badanie empiryczne na sobie i mężu . Niestety przywleczona z wakacji grzybica paznokci nie zniknęła i ma sie dobrze . Były 3-4 łyżki oleju kokosowego bio plus do potraw + smarowanie . 😪 Nic . Teraz próbuje z olejem MCT C 8 Tantum Verde. Maść Rozgrzewająca. OREGAR olejek z oregano 30 ml - od 35,83 zł, porównanie cen w 8 sklepach. Zobacz inne Środki na przeziębienie, najtańsze i najlepsze oferty, opinie. Do pielęgnacji paznokci dłoni i stóp ze skłonnością do grzybicy. Polecany dla diabetyków. Preparat należy aplikować bezpośrednio na płytkę paznokcia. Olejki z oregano są również skuteczne w leczeniu grzybicy paznokci. Właściwości przeciwgrzybicze olejku z oregano są nawet silniejsze niż olejku z drzewa herbacianego. Co więcej, olejek z oregano zawiera karwakrol, który jest środkiem przeciwgrzybicznym pomagającym zwalczać candidę i infekcje drożdżowe. Olejek z oregano. Dawniej olejek ten stosowany był na łuszczycę, katar czy biegunkę. Jak już wspomnieliśmy, dzisiaj odkryto wiele innych jego właściwości. Szukając olejku w sklepie powinniśmy wybierać ten, który oczywiście ma 100-procentową zawartość oregano. Grzybica paznokci jest wyjątkowo uporczywym schorzeniem. Jeżeli raz ci się przytrafi, to z pewnością będzie wracać. Olejek arganowy pomoże w walce z tą przypadłością. Dzięki zawartości antyoksydantów skutecznie zwalczy grzybicę. Weź dwie do trzech kropli olejku i wetrzyj w zainfekowane miejsce. Pozostaw do całkowitego 120 ml. Podstawowy składnik. oregano. 24, 99 zł. 33,10 zł z dostawą. Produkt: Suplement diety Swanson Oregano Oil kapsułki 120 szt. kup do 15:30 - dostawa jutro. 148 osób kupiło. dodaj do koszyka. Obecność w olejku z oregano naturalnych antyoksydantów opóźnia procesy starzenia się komórek organizmu. Olejek z oregano a choroby układu pokarmowego. Dzięki badaniom nad właściwościami olejku z oregano stwierdzono, że jest on skuteczny w przypadku problemów z układem pokarmowych, a zwłaszcza: wzdęć, biegunki, problemów z Olejek oregano może okazać się skuteczny na bakterie oporne na antybiotyki, takie jak E. coli czy Pseudomonas aeruginosa. W jednym z badań, po połączeniu z innymi olejkami wyeliminowało bakterie wywołujące boreliozę (B burgdorferi). Olejek oregano bywa prawdziwym pomocnikiem w walce z zakażeniami uszu, skóry a wewnętrznie – jelit. WGfns. Co to jest grzybica? Co ją powoduje?Grzybice to grupa wysoce zaraźliwych chorób zakaźnych, których czynnikiem etiologicznym są grzyby mikroskopijne. Dla ich określania stosuje się również termin mykozy. Za powstanie grzybicy odpowiadają setki gatunków grzybów, które podzielone zostały na trzy kategorie:dermatofity (tzw. grzyby niedoskonałe) - do zakażenia nimi dochodzi w wyniku kontaktu z zakażoną glebą (dermatofity geofilne), chorymi zwierzętami (dermatofity zoofilne) lub innymi ludźmi (dermatofity antropofilne). Te ostatnie są najczęstszymi czynnikami patogenetycznymi grzybic skóry i paznokci,grzyby drożdżopodobne - zdecydowana większość grzybów drożdżopodobnych należy do rodzaju Candida. Wśród nich najczęściej spotykany jest gatunek Candida albicans. Zmiany wywoływane przez ten patogen określa się mianem kandydozy,rzadko grzyby pleśniowe (tzw. pleśnie) - najczęściej izolowanym gatunkiem grzybów pleśniowych jest Trichophyton uwagi na powszechność występowania grzybicy i łatwość przeniesienia na inne osoby choroby te stanowią poważny problem epidemiczny. W tym, jak zapobiec grzybicy, fachowych informacji udzieli dermatolog. A teraz sprawdź, jakie czynniki predysponują do jej powstania. Dowiedz się, jakie są rodzaje grzybic i jak wspomagać ich leczenie domowymi czynniki sprzyjają rozwojowi grzybicy?Ludzki organizm jest bardzo często narażony na działanie chorobotwórczych grzybów. Rozwojowi zakażenia grzybiczego sprzyjają liczne czynniki. Ze względu na charakter podzielone zostały na:czynniki ogólnoustrojowe (immunologiczne i nieimmunologiczne):choroby nowotworowe,antybiotykoterapia i sterydoterapia,zaburzenia hormonalne pojawiające się w przebiegu niewydolności lub braku śledziony, cukrzycy, otyłości,awitaminoza (całkowity brak lub znaczny niedobór witaminy lub ich zestawu w organizmie) grupy B,niedobór przeciwciał klasy IgA, czyli białek wydzielanych przez pobudzone limfocyty B (elementy morfotyczne krwi należące do krwinek białych) w przebiegu odpowiedzi odpornościowej,wrodzone i nabyte zaburzenia odporności,stany obniżonej odporności i ogólnego wyniszczenia organizmu,zaniedbania higieniczne,niedobór żelaza lub cynku,ciąża,wiek niemowlęcy i podeszły;czynniki miejscowe:oparzenia,przewlekła niewydolność żylna,zmiana pH skóry,nadmierna wilgotność skóry lub atopia (nieprawidłowa reakcja organizmu na alergeny powszechnie występujące w środowisku),współwystępowanie innych dermatoz;czynniki środowiskowe: zwiększona migracja ludności, przebywanie w miejscach publicznych, np. w obiektach sportowo-rekreacyjnych, sanatorium, mieszkanie w koszarach, akademiku, internacie, duża wilgotność i wysoka temperatura powietrza, posiadanie zwierząt domowych, narażenie zawodowe na grzybice odzwierzęce, np. rolnicy, widać, istnieje mnóstwo czynników predysponujących do rozwoju grzybicy, stąd też choroba ta cieszy się dużym rozpowszechnieniem w są rodzaje grzybicy?Zakażenia grzybicze dzieli się na:głębokie (zwane inaczej narządowymi lub układowymi) - mogą dotyczyć jednego lub więcej narządów, przybierając postać zakażenia uogólnionego przebiegającego z fungemią (obecność patogenu we krwi). Układowe zakażenia wywoływane są najczęściej przez grzyby z rodzaju Candida i Aspergillus. Dotyczą przede wszystkim płuc. Najczęściej występują u osób z immunosupresją jako tzw. zakażenia oportunistyczne,powierzchowne - występują znacznie częściej niż zakażenia głębokie. Rozwijają się w obrębie skóry i błon śluzowych. Jednymi z częściej występujących spośród nich są:grzybica stóp, w tym grzybica między palcami (zwłaszcza w przestrzeni międzypalcowej III i IV), potnicowa, złuszczająca,grzybica rąk/dłoni,grzybica paznokci - dystalna i boczna podpaznokciowa onychomikoza (DLSO), proksymalna (bliższa) podpaznokciowa onychomikoza (PSO), powierzchowna biała onychomikoza (SWO), wewnątrzpłytkowa onychomikoza (EO), całkowicie dystroficzna onychomikoza (TDO),grzybica skóry owłosionej - grzybica owłosionej skóry głowy (w tym woszczynowa, strzygąca, drobnozarodnikowa), grzybica brody (tzw. figówka),grzybica w pachwinach (zmiany pojawiają się też w fałdach międzypośladkowych i na górnych częściach ud).W piśmiennictwie spotykany jest również podział grzybic ze względu na pochodzenia zakażenia. Wymienia się tutaj grzybice endogenne (wywołane przez grzyby będące naturalną florą człowieka, np. Candida albicans), grzybice egzogenne (wywołane przez grzyby pochodzące z otoczenia) i grzybice pośrednie (endo- i egzogenne).Poza tym występuje podział uwzględniający naukową nazwę choroby związaną z konkretnym w rozpoznaniu grzybicy paznokciSchorzenia dermatologiczne nierzadko mają zbliżony obraz kliniczny. Wówczas postawienie jednoznacznej diagnozy, która decyduje o rozpoczęciu procesu leczniczego, jest mocno utrudnione. Kłopoty z rozpoznaniem nierzadko dotyczą grzybicy paznokci. Choroba ta zazwyczaj wymaga diagnozy różnicowej z łuszczycą i liszajem. Lekarz odpowiedzieć musi także na pytanie - „onycholiza a może grzybica?”. Onycholiza to dość mocno rozpowszechniona zmiana morfologii paznokcia. Charakteryzuje się oddzieleniem płytki paznokciowej od łożyska (tkanki położone pod płytką) i nagromadzenia pod nim powietrza. Jedna z nielicznych różnic onycholizy i grzybicy to twardość i gładkość płytki w pierwszej oraz kruchość i pobruzdowanie w drugiej. Podstawowa diagnostyka mikologiczna obejmuje: odpowiednie zebranie wywiadu, dokładny opis zmian klinicznych, diagnostykę lampą Wooda oraz wykonanie badania mikologicznego. Ze zmienionych chorobowo fragmentów zakładana jest hodowla mikrobiologiczna. Pozwala to na stwierdzenie nie tylko samego zakażenia grzybiczego, ale i rodzaju wywołującego go patogenu. W ciężkich przypadkach, w celu dokładniejszej oceny tkanki, konieczna staje się pozbyć się grzybicy?Skuteczne leczenie grzybic zależy od właściwego doboru odpowiednich preparatów przeciwgrzybiczych. Początkowo, jeśli istnieje taka możliwość, lekarz zaleca leki o działaniu miejscowym. Jeśli nie można ich zastosować lub nie przynoszą pożądanego rezultatu, stosuje się leki ogólne. Wśród jednych z częściej wykorzystywanych środków wymienia się: nystatynę amfoterycynę, natamycynę, ketokonazol, imidazol i jego pochodne, flukonazol, itrakonazol. Specjalistyczne leczenie warto wspomagać domowymi sposobami na grzybice. Ważną rolę odgrywają zioła na grzybicę. Najbardziej znane z działania przeciwgrzybiczego są szałwia i nagietek. W zależności od rodzaju grzybicy mogą być stosowane w różny sposób. Przykładowo w grzybicy jamy ustnej polecane są płukanki z naparów wymienionych roślin, a przy grzybicy skóry maść lub okłady. Inne zioła na grzybicę to: jeżówka, oregano, goździk, aloes. Znane z działania przeciwgrzybiczego są olejek z drzewa herbacianego, olejek lawendowy, wyciąg z pestek grejpfruta czy roztwór wody z octem jabłkowym. W tym, jak odgrzybić organizm, istotna jest dieta. Należy ograniczyć w jadłospisie cukry i wysoko przetworzoną żywność. Najlepiej wystrzegać się produktów z białej mąki, jak makarony, pieczywo, kluski. Mimo ogólnie korzystnego wpływu owoców na organizm przy grzybicy niewskazane są winogrona, morele, brzoskwinie, mandarynki, banany, gruszki. Z diety należy usunąć sery pleśniowe i produkty, w których znajdują się drożdże. Dieta na odgrzybianie powinna opierać się na warzywach o niewielkiej ilości skrobi, produktach będących źródłem bakterii probiotycznych, np. kefiry, jogurty naturalne i maślanki. Bakterie kwasu mlekowego, wykorzystując mechanizmy konkurencji międzygatunkowej oraz wydzielane przez siebie toksyny, skutecznie unieszkodliwiają grzyby. Ważne w walce z grzybami są też kwaśne produkty typu kiszonki, cytryny, grejpfruty, a także żytni chleb na zakwasie. Jak przyjmować olejek z oregano? Doustne przyjmowanie olejku z oregano. Olejek oregano zawiera dawkę naturalnego karwakrolu, który składa się z silnie działających składników o właściwościach bakterio i grzybobójczych. Niestety, niewiele jest rzetelnych informacji na temat tego jak należy przyjmować olejek z oregano, nie są także dokładnie opisane wskazania. Co więcej, nie są już dostępne szczegółowe ulotki o tym jak olejek oreganowy działa na człowieka. Najczęściej używany jest na przeziębienie - w celu zapobiegania chorobom oraz w częstych zachorowaniach na zapalenie zatok. Zastanówmy się zatem, w jaki sposób zażywać olejek z oregano, by nie zrobić sobie krzywdy i odnieść maksimum korzyści Zasady terapii Po pierwsze, porozmawiaj z kimś kto już miał kontakt z olejkiem z oregano, najlepiej z lekarzem który ma doświadczenie we wspieraniu terapii za pomocą tego środka. Jest to szczególnie ważne w przypadku ciężkich zachorowań, takich jak na przykład gronkowiec złocisty. W USA badania wykazały iż olejek oregano może być skuteczny kuracji nawet form odpornych na antybiotyki. Pamiętaj jednak iż olejek nie jest lekiem, i przy infekcji zagrażającej życiu i zdrowiu pamiętaj o tym iż decydujące zdanie powinien mieć lekarz. Jeśli wiesz iż jesteś uczulony na majeranek bądź oregano, zastosowanie kuracji nie będzie możliwe. Olejek z oregano działa w silny sposób nawet w rozcieńczeniu, dlatego niepokoją mnie osoby, które szukają 100 % olejku. Olejek oregano - jaki wybrać? Możesz kupić go w postaci płynu lub w kapsułkach. O wiele bardziej opłacalny jest olejek Oregasept H97 w postaci płynnej. Wielu pacjentów narzeka na jego smak - który jest gorzko - piekący. Myślę, że nie zaszkodzi dolać go do ochłodzonego bulionu lub innej zupy. O wiele łatwiej i przyjemniej połyka się żelową kapsułkę, jednak cena w przeliczeniu na ilość olejku będzie o wiele wyższa. Oregasept sprzedaje się najlepiej i jest jednym z najlepszych preparatów. W olejek oregano zaopatruję się w tym sklepie - kosztuje w nim niecałe 40 zł za butelkę 30 ml. Sprawdzona firma Nature's Voice. Uwaga na poparzenia i bakterie jelitowe Bardzo ważne jest aby nie przekraczać dawki olejku oregano którą opisuje producent. Korzystanie z danych umieszczonych przez producenta jest na tyle ważne, że w zależności od procesu otrzymywania olejku, uzyskuje się różne stężenie karwakrolu. Większość producentów zaleca rozcieńczenie olejku w niewielkiej ilości wody lub soku. Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem dla osób które narzekają na brak apetytu było by przyjmowanie olejku w soku pomidorowym (lub innym warzywnym) przed posiłkiem - wzmaga bowiem łaknienie. Można go także przyjmować na czczo, ale zawsze w rozcieńczeniu. Na jednym z blogów czytałem wypowiedź pacjentki, która poparzyła jamę ustną, przyjmując go na cukier. Jeśli bierzesz olejek z oregano przez dłuższy czas, należy rozważyć suplementację żelaza w diecie. Badania wskazują na to iż olejek z oregano może mieć niekorzystne działanie na wchłanianie żelaza z pokarmu. W razie zauważenia objawów anemii należy zmniejszyć ilość olejku lub odstawić go na jakiś czas. Olejek z oregano działa podobnie jak antybiotyki, dlatego doprowadza do wyjałowienia jelit. Podczas przyjmowania tego preparatu warto przyjmować także probiotyki. Zdrowie Alergie Badania Choroby Choroby kobiece Cukrzyca Kręgosłup, stawy, kości Konopie lecznicze Grypa i przeziębienie Hormony Medycyna naturalna Oczy i wzrok Stomatologia Układ krwionośny Układ moczowy Układ nerwowy Układ oddechowy Układ odpornościowy Układ pokarmowy Leki i suplementy Uroda Ciało Dłonie i paznokcie Makijaż Skóra Spa i Wellness Stopy Twarz Włosy Kosmetyki naturalne Kosmetyki Ciąża i dziecko Ciąża Leczenie niepłodności Zdrowie dziecka Produkty dla dzieci Żywienie Diety Odchudzanie Produkty do jedzenia Witaminy i mikroelementy Zdrowe odżywianie Seks Antykoncepcja Choroby intymne Sztuka kochania Psychologia Lęki i fobie Relacje Stres Przepisy kulinarne Ciasta Dania wegetariańskie Desery Grill Koktajle i napoje Obiad Pizza Placki i naleśniki Przepisy na Wielkanoc Przepisy na Boże Narodzenie Przetwory Przystawki Sałatki Tarty Zapiekanki Zupy Środki czystości Testowanie produktów Książki Kwiaty w domu Aktualności Wideo Grzybica paznokci: pokonasz ją naturalnymi sposobami Żywienie Diety Odchudzanie Produkty do jedzenia Witaminy i mikroelementy Zdrowe odżywianie Przepisy kulinarne Ciasta Dania wegetariańskie Desery Grill Koktajle i napoje Obiad Pizza Placki i naleśniki Przepisy na Wielkanoc Przepisy na Boże Narodzenie Przetwory Przystawki Sałatki Tarty Zapiekanki Zupy Aktualności Aktualności Medycyna naturalna Medycyna naturalna Koronawirus Koronawirus Kręgosłup, stawy, kości Konopie lecznicze Grypa i przeziębienie Hormony Oczy i wzrok Stomatologia Układ krwionośny Układ moczowy Układ nerwowy Układ oddechowy Układ odpornościowy Układ pokarmowy Leki i suplementy Dzień dobry, Witam Cię serdecznie po długiej przerwie (nie będę się rozwodzić z czego wynikała, kto wie, ten wie). :) Na szczęście już wróciłam! Dzisiaj przygotowałam dla Ciebie obszerne zestawienie dotyczące najczęstszych błędów w użyciu olejku z oregano. Mogę śmiało powiedzieć, że w kwestii używania tego olejku mam dość duże doświadczenie. Wynika ono nie tylko z książek, ale po prostu z praktyki. Na co dzień kontaktuję się z klientami, wiem jakie mają pytania, problemy i jakie pomysły, jeśli chodzi o jego użycie. :-) Wiele sposobów użycia olejku z oregano, swoją drogą naprawdę niesamowitego, jest nie tyle błędnych, co po prostu niebezpiecznych. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego postu będziesz wiedzieć w jaki sposób bezpiecznie i efektywnie go używać! Zapraszam! Zanim zaczniemy: co to jest olejek z oregano i po co się go używa? Olejek z oregano to olejek eteryczny destylowany parą wodną z różnych gatunków oregano. Jeśli interesuje Cię dokładnie ten temat, zapraszam do postu olejek z oregano, wszystko co musisz wiedzieć ( to jeden z najbardziej znanych olejków eterycznych. Nawet jeśli nie wiesz nic o aromaterapii, bardzo możliwe, że natkniesz się właśnie na oregano. Zazwyczaj używa się go albo jako suplementu diety samodzielnie, albo pod kierunkiem naturopaty (z bólem obserwuję, że wielu naturopatów nie ma pojęcia o aromaterapii) z różnych powodów: dla podniesienia odporności, antybiotycznie, podczas przeziębień, do walki z pasożytami przewlekłymi stanami zapalnymi, czy po prostu kulinarnie. Lista zastosowań jest bardzo długa, ale w dużym skrócie, tam gdzie potrzeba mocnych właściwości przeciwzapalnych i przeciwbakteryjnych, zazwyczaj wyborem jest olejek z oregano. Głównym składnikiem olejku z oregano jest karwakrol, bardzo skuteczny związek z grupy fenoli, który jednocześnie jest mocny i drażniący, a więc ważne jest bezpieczeństwo w jego użyciu. Olejek z oregano należy do tzw. grupy olejków parzących, dlatego trzeba go używać ostrożnie. Wiem, że i tak jest duża szansa, że mnie nie posłuchasz (z nieznanego mi powodu wszyscy chcą pić olejek z oregano, najlepiej bez rozcieńczenia :D), ale pozwól, że wypunktuję podstawowe grzechy w przyjmowaniu tego olejku. Żeby było jasne: sprzedaję olejek z oregano i powinno mi teoretycznie zależeć, żeby ludzie pili go na śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację, najlepiej całymi butelkami ;). Tak naprawdę jednak, to wcale nie jest zabawne, co ludzie czasem robią z olejkiem z oregano. Wolę mieć mniej potencjalnych klientów, ale takich, którzy będą wiedzieć jak bezpiecznie tego olejku używać. Zresztą, nawet jeśli nie zamierzasz wcale tego olejku kupować (gdziekolwiek, u mnie czy nie), to a nuż powstrzymasz kogoś przed pochopną i potencjalnie niebezpieczną dla zdrowia decyzją. Olejek z oregano, najczęstsze błędy 1. Mylenie olejku nierozcieńczonego z suplementem diety Klasyk. Gdybym dostawała złotówkę za każdą osobę, której tłumaczę, jaka jest różnica między stężonym olejkiem, a suplementem diety, nie musiałabym pracować. Zazwyczaj idzie to jakoś tak: Koleżanka w pracy powiedziała koleżance w pracy, że inna koleżanka/naturopata/mistrz reiki polecił jej olejek z oregano na wzmocnienie odporności/detoks i jest super. Trzy razy dziennie, więc bierze po 5 kropli. Koleżanka numer 2, zachęcona, kupuje radośnie najmocniejszy olejek z oregano, jaki jest możliwy (prawdopodobnie nie u mnie, bo ja akurat milion razy w sklepie powtarzam, że to mocny olejek) i zaczyna pić. Po paru dniach nie czuje się lepiej, lecz wręcz gorzej: zamiast witalności zaczyna się buntować żołądek, gardło robi się opuchnięte, zaczyna się refluks. Jak to możliwe? Przecież olejek z oregano jest naturalny! Naturalne nie może szkodzić, prawda? Rozwiązanie zagadki jest banalnie proste: jedna osoba brała suplement diety (czyli olejek z oregano rozcieńczony w oliwie w stężeniu 5 – 20%), a druga kupiła olejek nierozcieńczony/stężony (który powinna samodzielnie rozcieńczyć!). Moc jest nieporównywalna. Chcesz mieć ściągawkę o olejku z oregano pod ręką? Zapisz się do naszego newslettera, a prześlemy Ci link do WSZYSTKICH NASZYCH ŚCIĄGAWEK. To wygodne rozwiązanie, bo masz wszystkie ściągawki pod jednym linkiem. Możesz przeglądać i pobrać tą, która będzie Ci najbardziej potrzebna! Same praktyczne sposoby na używanie olejków eterycznych – naprawdę WARTO! :-) O ile jestem w stanie zrozumieć osoby, które nie mają wiedzy aromaterapeutycznej, o tyle nie mam wyjaśnienia dla naturopatów czy zielarzy, którzy nawet nie wiedzą, że są różne stężenia oregano. Jest to oburzające, zwłaszcza, jeśli ktoś przychodzi na płatną konsultację, a naturopata zapisuje mu po prostu „olejek z oregano” i tyle. Regularnie odbieram telefony od osób, którym zapisano olejek z oregano i nikt ich nie uczulił, że są różne stężenia. Uwierz mi, nie są to miłe historie. Zawsze staram się doradzić. Na dobrą ustalanie indywidualnej dawki olejku eterycznego, czy korygowanie zaleceń specjalistów nie jest moim zadaniem. Zapamiętaj proszę jedną rzecz. Są dwie formy olejku z oregano: nierozcieńczony (właśnie taki mam w sklepie i taki musisz sobie rozcieńczyć w oliwie/oleju), rozcieńczony (5 – 20%). Jeśli już zamierzasz koniecznie ten olejek pić, upewnij się o której formie mówimy. 2. Mit „oczyszczania organizmu” Bezpośrednio wiąże się z numerem 1. Łzawią Ci oczy? Masz opuchnięte gardło bo wcinałaś/eś nierozcieńczony olejek z oregano? A może nałożyłaś/eś na skórę bez rozcieńczenia i stała się czerwona? Zawsze znajdzie się ktoś pomocny, kto powie: „Nie przejmuj się, to organizm się oczyszcza, bierz dalej!” albo „To detoks!”. Nie chcę burzyć niczyjego świata, ale prawda jest dość prozaiczna. Jeśli używasz olejku z oregano nieostrożnie, to jest duża szansa, że po prostu poparzyłaś/eś sobie śluzówkę/przełyk/skórę karwakrolem. W takim wypadku odstaw olejek, zacznij nawilżać gardło (np. lipą, lnem, ślazem, śluzami), czy gdzie tam ten olejek nakładasz. Kiedy już się zregenerujesz, następnym razem rozcieńcz mocniej. Naprawdę, nie ma niczego rozsądnego ani chwalebnego w robieniu sobie krzywdy i doszukiwaniu się detoksu tam, gdzie go nie ma. Jeśli coś Ci szkodzi, to nie bierz na ślepo jeszcze więcej. Żyjemy w wolnym kraju i można robić co się chce z własnym zdrowiem, ale ja na pewno do tego nie zachęcam. :) 3. Mylenie dawki profilaktycznej z dawką antybiotyczną Olejek z oregano można stosować wewnętrznie na dwa główne sposoby. Każdy z nich ma inną dawkę oraz przeznaczenie. Nie będę już marudzić znowu na niektórych naturopatów, ale… co się nasłuchałam to moje. Mamy więc dwie dawki: dawkę profilaktyczną: czyli wtedy, kiedy bierzemy olejek z oregano jako antyoksydant, dla wzmocnienia odporności, etc. Wtedy bierze się dosłownie kropelkę co dwa dni albo kilka kropli rozcieńczonego w oliwie olejku (moim zdaniem optymalne jest rozcieńczenie 5%, chociaż niektórzy promują 20%) dawkę antybiotyczną: czyli wtedy, kiedy bierzemy olejek z oregano albo jako substytut antybiotyku podczas infekcji bakteryjnej, ALBO podczas infekcji wirusowej (najczęściej w stylu „grypy żołądkowej”). W takim wypadku używa się zazwyczaj olejku stężonego, w większej ilości (5-7 kropli), kilka razy dziennie (zazwyczaj 3) przez kilka dni. Według mnie optymalnie jest to 7, maksymalnie 10 dni (raczej 7). Jeśli pomylisz jedno z drugim, różnica jest OGROMNA. Napisał do mnie kiedyś chłopak z pytaniem czy jest możliwe po piciu olejku z oregano mieć biegunkę, czuć się źle i ogólnie być mocno osłabionym. Wiedziona intuicją pytam: „Powiedz mi proszę o jakim olejku mówimy, czy jest rozcieńczony i jak długo brałeś”. Okazało się, że „dla zdrowotności” pił przez ponad miesiąc nierozcieńczony olejek z oregano, kilka kropli, kilka razy dziennie. Gdyby było to oregano rozcieńczone do 5% prawdopodobnie obyłoby się bez problemów. Kochani moi, sprawa jest prosta jak budowa cepa (chociaż okey, nie znam budowy cepa: jak to szło? rzemień, ósemka, dzierżak, bijak… musiałam wyguglować) :) Jeśli mamy olejek z oregano, który działa antybiotycznie/antybakteryjnie, to jeśli go używamy dużo, nie możemy się dziwić potem, że działa… tak jak powinien, czyli antybiotycznie i antybakteryjnie! Tak, jest to jak najbardziej możliwe, żeby wybić sobie florę jelitową, bo dlaczego nie? Duże i częste dawki olejku z oregano mogą wybić florę bakteryjną. Praw biologii nie przeskoczysz i jak coś jest antybakteryjne i działa (a zaświadczam, że olejek z oregano działa!), to nie ma dużego znaczenia czy jest pochodzenia laboratoryjnego, czy naturalnego. Po prostu wybija bakterie. Dlatego proszę, nie myl dawek i zastosowań, a jeśli chcesz przez dłuższy czas używać olejku z oregano w wersji antybiotycznej, używaj od razu probiotyków! Uwaga ta dotyczy szczególnie dzieci, które bardzo dobrze reagują na olejki eteryczne i bardzo łatwo jest wybić ich jelitowy mikrobiom. 4. „Olejek jest czysty i naturalny, więc nałożę go sobie na skórę bez rozcieńczenia…” Mit popularyzowany zwłaszcza przez przedstawicieli firm Young Living i DoTerra (żeby było jasne, nie wszystkich!), który mówi ogólnie: „naturalny i czysty olejek nigdy Cię nie podrażni, jeśli podrażnił to nie był naturalny”). Powiem tak. Powodzenia z olejkiem z oregano, to bardzo mocny olejek i jeśli ma tak jak mój dużą ilość karwakrolu, to czystość nie ma znaczenia, jest po prostu parzący i tyle. Pamiętam jak byłam na studiach zielarskich i badałam różne próbki olejku z oregano u dr Różańskiego. Miałam ze sobą oregano o zawartości karwakrolu 67% (dla porównania, ten który mam w sklepie ma 80%) z Mołdawii. Otwierałam buteleczkę z próbką wieczorem i zatarłam sobie oko. Ponieważ wiem, co się robi w takich przypadkach (najlepiej przemyć jakąś emulsją), przetarłam powiekę jogurtem i przepłukałam wodą. Radośnie poszłam spać. Rano wstaję, całe okolice oka czerwone, ludzie mnie pytają co się stało, czy tłuszcz mi chlapnął rozgrzany, albo czy się poparzyłam. To był „tylko” olejek z oregano. Chcesz używać olejku z oregano na skórę, rób to ostrożnie. Maksymalne zalecane stężenie dermalne (czyli na skórę) to 1%, ja w balsamach przeznaczonych dla młodszych dzieci, takich jak Balsam Lekki Oddech trzymam oregano w stężeniu poniżej a i tak czasem u dzieci poniżej 2 roku życia pojawia się delikatne zaczerwienienie skóry. 5. Picie olejku z oregano na wodzie To jest bardzo zły pomysł! Nie dziwi mnie, że istnieje w świadomości. Dzieje się tak, ponieważ nawet producenci suplementów diety (czyli tego rozcieńczonego w oliwie oregano) piszą na etykietce „wlej 5 kropli na pół szklanki wody i wypij”. Pomysł jest zły z teoretycznego i praktycznego punktu widzenia. Zły z teoretycznego punktu widzenia: olejek eteryczny to olej. Olej nie miesza się z wodą, więc wlanie olejku na wodę i wypicie nie jest żadną formą rozcieńczenia. Jest jedynie… wypiciem olejku unoszącego się na wodzie. Bez sensu. Olejki eteryczne dobrze rozpuszczają się w: tłuszczach kwasach miodzie emulsjach (mleku/jogurcie) alkoholu Dodatkowo, olejek z oregano jest najlepiej przyswajalny z jedzeniem, czyli nasz organizm dużo lepiej przyjmie go jako dodatek do sosu do pizzy niż po prostu „wypity”. Są lepsze sposoby niż picie olejku z oregano na wodzie. Polecam zawsze picie tego olejku z sokiem pomidorowym i odrobiną oliwy (nawet łyżką soku). Inną opcją jest wymieszanie go z jogurtem, mlekiem, rozcieńczenie w wódce i dawkowanie na miód/cukier (tak jak krople żołądkowe). Poza tym, rozcieńczamy po to, żeby olejek był mniej parzący. Jeśli damy go po prostu na wodę, to tylko lepiej rozprowadzimy ten parzący olejek po buzi, języku, śluzówce… Nadal będzie nas piekło. Pomysłów jest bardzo dużo, ale ten z piciem na wodzie jest naprawdę najsłabszy. 6. Kąpanie się w nierozcieńczonym olejku z oregano Ta sama historia. Bierzesz olejek, wkraplasz sobie kropelkę albo i pięć do wanny, bo wanna duża, wchodzisz i po kilku minutach wyskakujesz, bo skóra parzy. Olejek tylko się unosi na wierzchu, pływa sobie i jeśli może, zostaje na Twojej skórze robiąc to, co robi naturalnie (czyli podrażnia). Nie jest to nic przyjemnego. Zerknij na moje sole do kąpieli, które są „legalnymi” kosmetykami (np. sól ziołową lekki oddech). Masz tam olejki, sól oraz oleje bazowe, a do kąpieli daje się 1 – 3 łyżki. Nigdy nie wlewaj nierozcieńczonego olejku z oregano bezpośrednio do wanny! Na zdjęciu mój „oficjalny” kosmetyk, który znajdziesz w sklepie. Olejki eteryczne w nim zawarte są z dodatkiem soli i olejów bazowych (macadamia/jojoba, etc). Nie musisz zresztą używać soli, możesz rozcieńczyć go w mleku, śmietanie, jogurcie… Natomiast proszę, proszę, nie wlewaj bezpośrednio do wody! Nie muszę też dodawać, żeby nie robić tego własnym dzieciom. 7. Wlewanie olejku bezpośrednio do zatok Przyznam szczerze, że kiedy pierwszy raz usłyszałam o tym pomyśle od koleżanki, myślałam, że jest to odosobniony przypadek jednej, niezwykle odważnej osoby. Byłam w błędzie. Z jakiegoś nieznanego mi powodu, to dość popularny zapęd. Logika wygląda następująco: olejek z oregano jest przeciwbakteryjny -> w zatokach są bakterie -> wleję olejek z oregano do zatok -> pozbędę się bakterii -> (punkt opcjonalny) w naturalny sposób! :D -> victoria! Ja nawet tę logikę w jakiś tam sposób rozumiem, ale musisz uwierzyć mi na słowo: To jest bardzo zły pomysł, nie wlewaj sobie proszę olejku z oregano do zatok! Z takich oto powodów: będziesz cierpieć (Ty, albo co gorsza, Twoje dziecko), bo zjedziesz sobie błonę śluzową. to naprawdę nie działa tak, że raz wlejesz i pozbędziesz się bakterii. poparzona błona śluzowa, zwłaszcza w przypadku przewlekłego zapalenia oskrzeli, naprawdę trudno się potem odbudowuje. po prostu nie rób tego. :) Ja rozumiem, że zatoki to jest straszna i bolesna sprawa. Jeśli chcesz wspomagać się aromaterapią i naturalnymi metodami, to zainteresuj się płukaniem zatok za pomocą netipotu. Postaram się napisać o tej technice. Ponadto dużo bezpieczniejsze są parówki czy inhalacje. Z mojego prywatnego doświadczenia wynika też, że lepiej w tym wypadku działa olejek tymiankowy jeśli chodzi o udrażnianie nosa. Nie wlewaj sobie żadnej formy olejku z oregano do nosa. Ani nierozcieńczonego ani 5%. Żadnego! 8. Lewatywa z olejkiem z oregano Pozwolę sobie tego nie komentować zbyt obszernie. Tak, doświadczeni aromaterapeuci czasem zalecają dawkowanie ziół, czy nawet olejków doodbytniczo (np. w czopkach). Jest to bardzo dobra metoda przyjmowania niektórych olejków w niektórych, ściśle określonych przypadkach (to są kwestie wchłanialności). Do tej grupy nie należy olejek z oregano ani inne olejki z grupy parzących (np. tymianek/goździk). Osobiście nie znam takiego przypadku, ale dla porządku napiszę, żeby nie używać olejku z oregano dopochwowo (ta sama historia). 9. Używanie olejku z oregano jako zastępnika leków konwencjonalnych, bez dokładnego zrozumienia jego działania/funkcji i właściwości Podam Ci przykład z mojego życia. Ostatnio miałam nieprzyjemność wyrywania wszystkich popłuczyn ewolucji zwanych zębami mądrości. Nie użalając się specjalnie nad sobą powiem, że przyjęłam furę leków przeciwbólowych i antybiotyków. Zabiegi były w krótkich odstępach między sobą (około 2 tygodnie). Przy skomplikowanych ekstrakcjach chirurgicznych może dojść do zapalenia okostnej. A musisz wiedzieć, że zapalenie okostnej to jest poważna sprawa i nie ma żartów. Proste pytanie: dlaczego nie użyłam olejku z oregano w dawce antybiotycznej? Ponieważ wiem, że olejek z oregano rozcieńcza krew i nie bierze się substancji rozcieńczających krew przed zabiegiem chirurgicznym, czy między zabiegami chirurgicznymi (to samo dotyczy też np. olejku goździkowego). Można po prostu dostać krwotoku. To co jest napisane na forach internetowych nie zawsze jest prawdą. Sprawdzaj samodzielnie! Tak, ja też nie mam monopolu na prawdę. Innym przykładem jest „własnoręczne” leczenie candidy, „robaków” często nawet nie wiadomo dokładnie jakich. Niektórzy profilaktycznie się odrobaczają, nawet bez badań, olejkiem z oregano. Tutaj już się dzieją cuda! Zwłaszcza, jeśli robi się to za pomocą wiedzy z różnych grup, czy forów internetowych. Ludzie mylą dawkę antybiotyczną z profilaktyczną, nie zwracają żadnej uwagi na rozcieńczenia, czy na zawartość karwakrolu (bo jest znacząca różnica między 50% a 80%). Nie zwracają uwagi na dawki osobne dla dzieci i dorosłych (czasem dają olejki doustnie nawet dzieciom około 1 roku życia). Biorą olejki do oporu, nabawiają się refluksu, zgagi, parzą sobie przełyki, łączą oregano z innymi cudami… Żołądek też ma swoją wyściółkę, raz zniszczona bardzo powoli się regeneruje. To nie jest takie łatwe. O kandydozie będę jeszcze pisać, ale już teraz powiem jasno: nie ma określonej dokładnej dawki olejku z oregano, który „zabije kandydozę” z prostej przyczyny. Organizmy są różne i naturalny olejek nie jest standaryzowany, ma różne ilości karwakrolu i innych składników. Poza tym to, co wychodzi w badaniach laboratoryjnych na szalkach Petriego to jedno, a to, co się dzieje w żywym ciele, to drugie. Moim skromnym zdaniem, w przypadku candidy stosowałabym dawkę profilaktyczną bardziej niż antybiotyczną: olejek z oregano w małej ilości pobudza rozwój flory bakteryjnej. Balsam z wykorzystaniem olejku z oregano dla młodszych dzieci: w kosmetykach bardzo pilnuję stężenia oregano. 10. Naturalne = bezpieczne. Wcale nie! Chyba będę z tym przekonaniem walczyć do końca życia. :) To, że coś jest naturalne, nie oznacza automatycznie, że jest bezpieczne. Nie oznacza też, że jest domyślnie bezpieczniejsze od wersji syntetycznej. Pierwszy z rzędu przykład: aspiryna. Obecnie unika się podawania jej małym dzieciom ze względu na możliwość wystąpienia bardzo rzadkiego, ale śmiertelnego zespołu Reya. OK, ja jako dziecko brałam aspirynę i żyję, natomiast są osoby bardzo wrażliwe. Gdyby takie dziecko zamiast aspiryny dostało „naturalną aspirynę” w formie wywaru z kory wierzby, czy jakiegoś innego, to również taki zespół mógłby wystąpić. Co gorsza, nikt nie będzie w stanie określić, jaką dawkę tak naprawę dziecko przyjęło. Olejek z oregano należy do grupy olejków ogólnie bezpiecznych. Jego przedawkowanie nie wiąże się raczej z dużymi zagrożeniami dla zdrowia. Mam na myśli naprawdę poważne rzeczy, natomiast również można go przedawkować, tak jak wszystko. To, że coś jest naturalne, nie oznacza z automatu, że nie trzeba traktować tego z szacunkiem i odpowiednią ostrożnością. Dotyczy to ZWŁASZCZA OLEJKÓW ETERYCZNYCH, które są wysoce stężone i jest to tak naprawdę zielarstwo tzw. „wysokiej dawki”. Zawierają dużo substancji czynnej i są naprawdę potężnym narzędziem leczniczym. Mam nadzieję, że rozwiałam kilka nieporozumień w tym temacie. Jak wyliczać stężenia? Kochani Moi, dostaję mnóstwo pytań: „Mam olejek z oregano 10%” ile to będzie antybiotycznie? „Mam olejek z oregano 20%” jak to wyliczyć? Bardzo przepraszam, ale nie jestem w stanie wyliczać dla Was proporcji indywidualnie. Zamiast robić dla Was fajne rzeczy, siedziałabym z kartką i robiłabym coś, co po prostu nie ma większego sensu. :) Przypomnijmy sobie więc podstawy. 100% = Sto części z całości (stu części) 1% = 1 część ze 100. Jeśli masz 10% = masz 10 części substancji na 100 części całości. Skoro więc piszę, że mój olejek ma 100%, a Ty masz na przykład 10% to oznacza, że masz 10x mniejsze stężenie, więc musisz dać czegoś 10x więcej, żeby osiągnąć 100%. :-) Inna sytuacja. Skoro ja piszę o stężeniu 5% (mam 5 części z całości 100) a Ty masz 10% (masz 10 części z całości 100) to oznacza, że Twój jest dwa razy mocniejszy, czyli żeby uzyskać takie samo stężenie, musisz go rozcieńczyć lub użyć o połowę mniej. :-) Inne rzeczy, takie jak na przykład ilość karwakrolu, również można rozwiązać prostą proporcją matematyczną. Niestety, nie jestem dobrym nauczycielem matematyki. :) Wiem, że to nie jest wcale łatwe. Też się kiedyś złapałam na tym, że po prostu nie pamiętałam co i jak dokładnie, i musiałam sobie przypomnieć. Naprawdę nie jestem w stanie oprócz swojej codziennej pracy, zajmować się wyliczaniem proporcji matematycznych dla każdego suplementu dostępnego na rynku. Zawsze możecie napisać do sprzedawcy danego suplementu w razie problemów (sama używam olejku 100% na 82% karwakrolu i do takiego odnoszę się w postach). Zaoszczędzony na wyliczanie indywidualnych proporcji czas, mogę przeznaczyć na przykład na kolejne ciekawe posty dla Was, filmy etc., etc. :) Jeśli dotarłeś do tego miejsca, pewnie interesuje Cię temat olejku z oregano. Wypełnij formularz poniżej i zapisz się do newslettera. Dostaniesz ściągawkę, do której możesz zajrzeć w każdej chwili. Znajdziesz tam wszystkie informacje o olejku z oregano w jednym miejscu! A także kilka innych, pomocnych ściągawek… :-) Dodam, że starałam się, żeby post był żartobliwy (jak na moje, może dość specyficzne, poczucie humoru) i dosadny. Naprawdę zależy mi, żebyś tych kilka rzeczy zapamiętał/a. Jeśli potrzebujesz zaopatrzyć się w wysokojakościowy olejek z oregano, taki, który możesz sobie samodzielnie rozcieńczyć, zapraszam do sklepu. Znajdziesz tam olejek z oregano górskiego. Po przeliczeniu ile suplementów można nim wykonać w domu, wychodzi taniej, a samodzielnie można kontrolować dawki. :) Wiele czytelników i czytelniczek go już ma i potwierdzają, że jest naprawdę bardzo mocny. Także, kto jak kto, ale ja na pewno nie byłam osobą, która zachęcała do nieodpowiedzialnego użycia. :) Podobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!

olejek z oregano grzybica paznokci