Starożytni całymi garściami czerpali motywy z mitologii. Tak więc postawy, pojęcia, motywy i wyrażenia pochodzące z mitów były używane w poprzednich epokach oraz są używane obecnie w literaturze, sztuce, a nawet w języku. Nawiązania do mitu trojańskiego znajdujemy w utworze Jana Kochanowskiego "Odprawa posłów greckich".
Motyw miłości należy do jednych z najczęściej wykorzystywanych w literaturze, ma również starożytne korzenie. Dzieła o charakterze erotyków, czyli utworów poświęconych miłości, odnaleźć możemy już w literaturze starożytnego Egiptu i Bliskiego Wschodu.
Temat władzy pojawia się w literaturze od samego początku, czyli od epoki antyku, czego przykładem jest m.in. „Antygona”. Jeden z bohaterów dramatu Sofoklesa to Kreon – król Teb, który w swoich rękach dzierży pełnię władzy i jednoosobowo decyduje o losie królestwa oraz jego mieszkańców. Jednym z postanowień Kreona jest
Motyw walki dobra ze złem. To najbardziej oczywisty motyw, jeśli chodzi o literaturę fantastyczną. Siły dobra reprezentowane są w Hobbicie m.in. przez krasnoludy, elfy, Gandalfa, Bilbo Bagginsa, Barda, większość ludzi. Po stronie zła stoją natomiast gobliny i straszliwy smok Smaug.
święty Tomasz z Akwinu uznał, że zło jest po prostu brakiem dobra). Wiara chrześcijańska przedstawia spójną koncepcję na temat pochodzenia i miejsca dobra i zła w świecie. Koncepcja ta oparta jest na Biblii. Dobro i zło w Starym Testamencie Pismo Święte rozpoczyna się opisem stworzenia świata zawartym w Księdze Rodzaju.
Motyw przemiany bohatera literackiego w literaturze różnych epok. Biblia. Treny - Jan Kochanowski. Romeo i Julia - Wiliam Szekspir. Dziady cz. III - Adam Mickiewicz. Kordian – Juliusz Słowacki. Potop - Henryk Sienkiewicz. Jądro ciemności – Joseph Conrad.
Walka dobra ze złem w literaturze. Przedstaw motyw analizując wybrane tematy. „Dobro i Zło mają to samo oblicze, wszystko zależy od momentu, w którym staną na drodze człowieka”. Dobro i zło to dwie, podstawowe dla człowieka wartości, które od wieków wyznaczają granice ludzkiej moralności. Według przekazów biblijnych na
Motyw zła w literaturze Zło to przeciwieństwo dobra, coś niepożądanego, co nie powinno istnieć, a niezmiennie towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów ludzkości.
Niemniej, problem dualizmu dobra i zła nie ogranicza się jedynie do płaszczyzny praktycznej. Rozliczne grona filozofów oraz przywódców religijnych zadawała pytanie o samą genezę tych pojęć, oraz logikę ich istnienia. Próbowali oni dociec pochodzenia dobra i zła, przez co mogliby zrozumieć ich miejsce na świecie.
Wprowadzenie tego wątku staje się pretekstem do poruszenia odwiecznego problemu walki dobra ze złem. W "Mistrzu i Małgorzacie" traci swój sens tradycyjne pojęcie zła, ponieważ staje się ono odmianą dobra. Według Bułhakowa zło nie tkwi w ludzkiej naturze, tylko w systemie, któremu człowiek jest podporządkowany.
mKzN. Biblia – kuszenie Ewy Szatan, który przyjął postać węża i skusił Ewę, by zerwała owoc z Drzewa Poznania Wiadomości Dobrego i Złego, to ucieleśnienie zła. Kobieta nie podporządkowała się zakazowi Boga, ściągając na siebie i na całe przyszłe pokolenia grzech. Zachowanie Ewy spowodowało także wyrzucenie jej i Adama z raju i konieczność zamieszania na ziemi. Szatan to esencja Zła. To jego najczystsza i najdoskonalsza forma. Zło, zestawione w opozycji do najwyższej Miłości, jaką jest Bóg, pokazane zostało w Biblii jako źródło upadku. Nieustannie czai się, by skusić człowieka swoim pozornym, powierzchownym pięknem. To fałsz zawoalowany w piękną formę. William Szekspir Makbet Makbet i Lady Makbet to para, która – pchana żądzą władzy – dopuściła się morderstwa. Najpierw jednego (zabicie Dunkana), potem do kolejnego i kolejnego. Zbrodnia ma to do siebie, że pociąga zbrodnię kolejną. Bohaterowie tragedii wpadli więc w krąg, z którego nie mogli wyjść, chociaż chcieli: Gdyby to mogło stać się i z tą chwilą Ustać […] – wtedy Niechby się stało jak najprędzej. Zło przedstawione w tym utworze nie ma granic. Jego ogrom odsłania się stopniowo, ale konsekwentnie, nabierając przerażających rozmiarów. Nie wszyscy je jednak widzą od razu, maskuje się bowiem doskonale: Grajmy komedię: niechaj twarz fałszywaPrzed wzrokiem świata fałsz serca ukrywa […] Zbrodnia Makbetów została pomszczona najpierw przez ich szaleństwo, a potem przez śmierć. To samo czeka wszystkich, którzy czynią zło. Juliusz Słowacki Balladyna Bohaterem złym jest tutaj Balladyna. Konkurując ze swoją siostrą o względy księcia Kirkora, podejmuje się ona najstraszliwszego czynu – zabija Alinę, by zostać jego żoną. Mimo że ma świadomość tego, iż jej czyn jest zły: Kobieta, siostra – nie siostra. Krwi plama[…] I tu. – Któż zabijaZa dzbanek malin siostrę? podejmuje się dokonania go bez wahania, wyzbywając się jednocześnie wszelkich wartości, nawet tej najwyższej – Boga: Na niebie jest Bóg… zapomnę, że jest, będę żyła,Jakby nie było Boga. Symboliczne odrzucenie Boga przy jednoczesnej świadomości nikczemnego postępowania ukazuje Balladynę jako osobę bezduszną, zimną. Złą w dosłownym i najgorszym znaczeniu tego słowa. Zło tutaj to uczucie totalne, które chce zawładnąć całkowicie psychiką człowieka. Zawsze jednak doczekuje się kary – tak jak Balladyna zginęła rażona piorunem, tak każdy, kto wciela zło w życie, odpowiednio do swych czynów będzie musiał pokutować. Albert Camus Dżuma Dżuma to powieść-parabola. Choroba, która dziesiątkuje ludzi w małym miasteczku (Oran), jest złem. Można je odebrać na dwa sposoby: dosłownie – jako epidemię, ale także metaforycznie – jako zło w ogóle. Jego źródłem jesteśmy my sami, o czym mówi jeden z bohaterów powieści, Tarrou. Wypływa ono z nas przy nadarzającej się okazji w sposób niekontrolowany i niezwykle ciężko jest je w sobie stłumić. Nie da się go natomiast zabić całkowicie: […] bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika, może przez dziesiątki lat zostać uśpiony […] Zło można tutaj traktować jako przekleństwo człowieka, wyraz jego ułomności i słabości. Jednocześnie jest też powodem do walki i motorem do działania, do ulepszania własnego charakteru. Zofia Nałkowska Medaliony Medaliony to cykl ośmiu opowiadań, w których Nałkowska przedstawia wojenne historie ludzi. Zło przejawia się tutaj w różnych formach. Jako sama wojna, która niszczy ludzi psychicznie, wypaczając ich moralność (np. w opowiadaniu Przy torze kolejowym, w którym młody człowiek dobija ranną w nogę Żydówkę, by ta nie męczyła się dłużej), a także jako zło wydobywające się bezpośrednio z człowieka – jego sadyzm, który ujawnia się w sytuacjach temu sprzyjających. Najwyraźniej zaznaczone zostało to już w samym motcie książki, brzmiącym: Ludzie ludziom zgotowali ten los. Zło okazuje się nieodłączną cechą ludzkiej natury, nieustannie gotową do tego, by się ujawnić. Inne przykłady literackie: Mitologia grecka – mit o Apollo i Marsjaszu (złem zazdrość i mściwość)św. Augustyn Wyznania (próba wytłumaczenia istnienia zła na świecie)Ignacy Krasicki Świat zepsuty (zło szerzy się w świecie)George Gordon Byron Giaur (morderca ucieleśnieniem zła)Adam Mickiewicz Lilie (złem morderstwo, kłamstwo i brak skrupułów)Fiodor Dostojewski Zbrodnia i kara (złem morderstwo)Charles Baudelaire Kwiaty zła (zło równe grzechowi)Julian Tuwim Bal w Operze (zło szerzy się wśród elit)Józef Czechowicz Sam (samotność złem dla bohatera)Bruno Schulz Sklepy cynamonowe – Ulica Krokodyli (ulica symbolem wszelkiego zła)Rafał Wojaczek List do nieznanego poety (pokój poety stoi ponad dobrem i złem)
Dobro zawsze zwycięża, oto podstawowa reguła baśni. Nie inaczej jest w przypadku znanych, polskich legend w ciekawym opracowaniu Wandy Chotomskiej. Dobro zawsze stoi po stronie słabszego i bezbronnego. Ten, kto pomimo pokus, potrafi zachować czyste serce – wygrywa. Przekonuje się o tym Sawa, która dla ocalenia ptaków jest gotowa oddać własne życie. Przekonuje się mały Marcin, który z kolei chce uratować serce swojego starszego brata. Nawet Pietrkowi udaje się wzbudzić litość w – początkowo niechętnej – karczmarce. Dobro wymaga ofiar, „testuje” wytrzymałość małych bohaterów, wystawiając ich na kolejne, niebezpieczne próby. Dobro przyciąga też czarodziejskich pomocników, którzy w odpowiednim momencie ostrzegą i podpowiedzą, co zrobić. I to dobro ostatecznie zwycięży nagradzając poświęcenie i odwagę.
Motyw zła: Literatura: Biblia Makbet – William Szekspir Kordian – Juliusz Słowacki Balladyna – Juliusz Słowacki Hymn do Nirwany – Kazimierz Przerwa-Tetmajer Mistrz i Małgorzata – Michaił Bułhakow Dżuma – Albert Camus Początek – Andrzej Szczypiorski Medaliony – Zofia Nałkowska Bal w Operze – Julian Tuwim Sklepy cynamonowe – Bruno Schulz Opracowanie motywu zła: Zło to przeciwieństwo dobra (brak dobra, jak uważał święty Augustyn), coś niepożądanego, co nie powinno istnieć, a niezmiennie towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów ludzkości. Natura i pochodzenie zła to wielka niewiadoma, którą próbują wyjaśnić filozofowie wszystkich epok, ta zagadka pozostaje także wielkim tematem literatury, niekiedy wręcz zafascynowanej złem. W niemieckiej filozofii idealistycznej (Kant, Hegel) zło zostało uznane za niezbędne narzędzie rozwoju świata, bez niego nie byłoby postępu ludzkości. Niezależnie od przyjętej koncepcji, musimy zgodzić się z tym, że zło jest częściej spotykanym motorem ludzkich czynów niż dobro. Pozostaje też ważniejszym od dobra (najczęściej nieefektownego – odpowiedzmy sobie na pytanie: ilu pozytywnych bohaterów literackich przemówiło do naszej wyobraźni, wydało nam się prawdziwymi?) motywem z literatury. Biblia W chrześcijaństwie Zło i Dobro to siły bezwzględne, oddzielone od siebie i ścierające się ze sobą. Zło należy zniszczyć, a przynajmniej je ukryć. Jezus odpuszcza zło, nikt nie jest dobry prócz Boga – mówi. Makbet – William Szekspir Makbet przegrywa wewnętrzną walkę, zwycięża w nim zło, wielki cel umożliwia mu odrzucenie jeszcze niedawno uznawanych wartości. Nie przychodzi to bohaterowi łatwo (przypomnijmy: nie był z natury zły). Równocześnie Makbet przecenił swe siły psychiczne, a nie docenił niszczącej mordercę siły zbrodni. Przegrał w sensie militarnym i przegrał walkę z samym sobą: utracił wiarę w sens życia, pogrążył się w świecie wizji. Gdy pokonał sumienie, zobojętniał na wszystko, nie byt zdolny do cieszenia się posiadaną władzą, o której tak bardzo marzył. Władza była obsesją głównych bohaterów, źródłem ich ludzkiego dramatu, doprowadziła wręcz do zatracenia cech ludzkich. Wystarczającą motywacją do zbrodni stał się wielki cel: objęcie władzy (następnie jej utrzymanie), której coraz silniej pożądał. Tylko władza mogła zaspokoić jego ambicje, męską dumę, próżność, wewnętrzną potrzebę budowania korzystnego obrazu w oczach kobiety, a Lady Makbet chciała zbrodni. Makbet myśli przy tym, że tylko likwidując kolejnych konkurentów do tronu zdoła utrzymać władzę, zatem nie może przerwać w żadnym momencie pasma nieprawości. W końcu traci hamulce moralne, przyzwyczaja się do zbrodni, którą zaczyna uważać za zaledwie jeden z instrumentów sprawowania władzy. Kordian – Juliusz Słowacki Słowacki widział przyszłość w kategoriach apokaliptycznych, jako ostateczne zwycięstwo Zła. Los Polski to tylko część szatańskiego planu zniszczenia świata. W szpitalu dla obłąkanych Kordian pojmuje straszną prawdę: duchy Dobra i Zła prowadzą bezwzględna walkę, grę, w której Polska jest zaledwie pionkiem. Kraje podbite, niewolne są z góry skazane na klęskę – to przekonanie przekazuje już Prolog. Także ich wysiłki, próby walki nie są jednoznacznie przypisane sferze dobra, przecież zabijanie pozostaje w sprzeczności z chrześcijańską moralnością. Bunt to płaszczyzna zła, bunt jako walka słabego z potężnym, która musi być prowadzona metodami niemoralnymi (skrytobójstwo). Jednak nie ma możliwości wyboru, a właściwie jest to wybór pomiędzy złem (zgoda na niewolę) i złem (bunt). Tak zwana sprawiedliwość historyczna (ufał w nią Mickiewicz) to tylko ułuda. W podobnej sytuacji można uratować wyłącznie własną indywidualność i to właśnie robi Kordian: idzie na śmierć, by ocalić duszę przed Szatanem. W świecie porzuconym przez Boga nie pozostaje mu nic innego, w tej realności nie ma nadziei. Hymn do Nirwany – Kazimierz Przerwa-Tetmajer Rozpacz, cierpienie, obrzydzenie do świata, wstręt do ludzi są w Hymnie do Nirwany czymś oczywistym, narzucającym się każdemu nieco bardziej wrażliwemu człowiekowi, odczuciem trwale zapisanym w psychice jednostki nie pozbawionej życia wewnętrznego. Przecież, zgodnie z dekadenckimi wizjami świata, na ziemi panuje zło, podłość, człowieka nie opuszczają klęski i cierpienia prowadzące do bezsilnej rozpaczy. Podmiot liryczny wiersza przemawia z otchłani klęsk i cierpienia. Mistrz i Małgorzata – Michaił Bułhakow Jednego, a jest to rola tradycyjnie przypisywana diabłom, Szatan nie robi w Mistrzu i Małgorzacie – nikogo nie namawia do porzucenia dobra, wstąpienia na drogę zła. Za sprawą Wo-landa ludzie źli stają się jeszcze podlejsi, absurdy przybierają wymiar bardziej groteskowy, ale dobro pozostaje nienaruszone, wręcz wzmacnia się. Zło w Mistrzu i Małgorzacie to narzędzie dobra, szatan walczy ze złem, a nie próbuje go narzucać ludziom, karze nieprawość, broni prawdziwych wartości moralnych. Chce zmienić świat, ale po jego odejściu Moskwa szybko wraca do dawnego kształtu, spotkanie z Wolandem odmienia tylko niektórych ludzi. Prawda, dobro i sprawiedliwość, fundamenty pożądanego porządku świata, na razie nie tryumfują, ale w ostatecznym rachunku muszą zwyciężyć (wszystko będzie jak należy – zapewnia Wołano) – takie jest naczelne przestanie powieści Buthakowa. W powieści za najstraszliwszą ułomność, największe zło zostaje uznane tchórzostwo (świadczy o tym choćby rozmowa Piłata z Jeszuą), ale to za to może zostać wybaczone -pod warunkiem uświadomienia sobie własnej winy, skruchy (jak w przypadku Piłata, w pewnym sensie także Mistrza); nie ma natomiast przebaczenia dla ludzi, którzy nie rozliczają się we własnym sumieniu (Juda, Meigel). Tak dzieje się w obu odległych od siebie w czasie i przestrzeni światach, zarówno w Moskwie, jak i Jeruszalaim ludzie mają te same słabości, namiętności, jednakowo trudno im ocalić dobro, prawdę, pozostać wiernym samym sobie. Także w obu epokach historycznych wielką siłą okazuje się miłość – prowadząca ku zbawieniu, wiecznemu szczęściu, pokonująca zło. Dżuma – Albert Camus Dżumę, która zapanowała w Oranie można rozumieć między innymi jako negatywny pierwiastek tkwiący w człowieku. Camus odwołuje się tutaj do wiecznych zmagań człowieka ze złem, które w sobie zawiera. Bardzo często ujawnia się ono w chwilach zagrożenia i niesie ze sobą porażenie i destrukcję. To zło jest taką samą chorobą jak inne – zabija i może przenosić się na pozostałych ludzi. Wszyscy jesteśmy „zadżu-mieni”, możemy jedynie walczyć z zarazą, która ukrywa się głęboko w nas i tylko czeka na uwolnienie. Los każdej opisanej postaci to przykład ludzkiej reakcji na niebezpieczeństwo. Przesłaniem zaś jest postulat podjęcia czynnej walki ze złem, poznania go, a następnie zniszczenia, tak, jak robią to Rieux, Tarrou czy Castel. Jest to jedyna metoda, by porządek otaczającego nas świata byt porządkiem ludzkim. Jednocześnie to sposób, by zachować człowieczeństwo, swą godność osobistą, co w końcu zrozumiał Rambert. Wszelkie inne postawy, takie jak bierność czy pogodzenie się z zaistniałą sytuacją, nie przynoszą nic oprócz jeszcze większego zła, gdyż nie tylko nie dają jednostce najmniejszych szans na przetrwanie, lecz dodatkowo „zarażają” innych. Widać, że Camus jest pełen szacunku i sympatii dla prawdziwych bohaterów Dżumy, tych, którzy nie poddają się i aktywnie walczą z zarazą. Nic w tym dziwnego, gdyż właśnie tacy ludzie mogą uratować świat, gdy dżuma obudzi swe szczury i pośle je, by umierały w szczęśliwym mieście. Początek – Andrzej Szczypiorski Utwór można uznać za rodzaj metafory obrazującej problemy dobra i zła. Całe społeczeństwo w czasie wojny staje przed koniecznością dokonania wyboru – w sytuacji, gdy zło (mordy okrucieństwa, donosicielstwo, zdrada, tragedie dzieci itd.) jest wokół wszechobecne, W powieści Szczypiorskiego nie brak postaci, które chcą przeciwstawić się złu, zachować dobro jako naczelną wartość w życiu człowieka.
23. DOBRO I ZŁO Od początku świata, od momentu poczęcia pierwszego człowieka na świecie istniało dobro i zło. Każdy człowiek w swoim życiu przechodził chwile, które zmuszają go do opowiedzienia się po którejś ze stron. Wybór jest często sprawą osobistą i dlatego stanowi zazwyczaj ogromny problem. Należy zauważyć, że również literatura od wieków stawiała swych bohaterów w sytuacjach wyboru. Chcąc zrozumieć postawy i postępowanie bohaterów poszczególnych epok literackich trzeba niewątpliwie wniknąć w podłoże historyczne i polityczne danych okresów. W każdej bowiem epoce istniały różne problemy, rozmaite sytuacje, co do których człowiek musiał się odpowiednio ustosunkować. Opowiedzieć się po stronie dobra lub zła. Literatura kreując swych bohaterów, zwłaszcza tych, którzy wybierali dobro, dawała równocześnie gotowe wzorce zachowań i osobowości. Dlatego też stała się pewnego rodzaju drogowskazem dla człowieka danej epoki i późniejszych. Na podstawie kilku epok literackich spróbuję przedstawić funkcjonowanie dobra i zła na świecie. Podejmę również próbę ukazania bohaterów w trudnych dla nich sytuacjach wyboru. Już w okresie renesansu w utworze pt. Odprawa posłów greckich ukazał swoich bohaterów, którzy dokonali wyboru. Mamy tu do czynienia z dwoma różnymi postawami obywatelskimi Antenora i Aleksandra. Kontrastując te obie postacie przestrzega przed popełnianiem błędów bohatera negatywnego Aleksandra i zachęca do pójścia w ślady Antenora - bohatera pozytywnego. Obie postacie zostały postawione w sytuacji wyboru. Mogły wybrać dobro ojczyzny, lub zło - egoizm przez który łatwo doprowadzić ojczyznę do klęski. Aleksander opowiedział się za złem, reprezentuje racje jednostki, nie pozwolił wydać Grekom Heleny, skazał Troję na wieloletnią wojnę, zniszczenie, a jej mieszkańców na śmierć. Liczy się dla niego własne szczęście, jest więc samolubnym egoistą. Antenor zaś zdaje sobie sprawę z tego, że dobro ojczyzny jest ważniejsze od kaprysu jednostki. Jest prawdziwym patriotą, odważnym człowiekiem, szczerym i nieprzekupnym. Słowa Mahatmy Gandhiego doskonale pasują również do bohaterów komedii politycznej pt. Powrót Posła. Oni też musieli dokonać odpowiedniego wyboru, który być może według nich był słuszny. W oświeceniu także mamy do czynienia z sytuacją wyboru dotyczącą spraw politycznych. Postaciami reprezentatywnymi w utworze są niewątpliwie i Podkomorzy. Starosta stanął po stronie zła, jest typowym konserwatystą. Został przedstawiony jako człowiek chciwy, wyrachowany i przeciwny wszelkim reformom, jest zwolennikiem liberum veto oraz wolnej elekcji. Jego konserwatywną postawą charakteryzują słowa: "Jak to Polak szczęśliwie żył pod Augustami! Człek jadł, pił, nic nie robił i suto w kieszeni..." Starosta Gadulski jest ograniczony umysłowo, nie interesuje się literaturą, nie zna się na polityce, ale zawsze skory jest do udzielania rad i wygłaszania przemówień. Świadczą o tym wypowiedziane przez niego słowa: "Ja, co nigdy nie czytam, lub przynajmniej mało, Wiem, że tak jest najlepiej, jak przedtem bywało." Wybrał więc zło, bo nie jest zainteresowany sprawami ojczyzny. Zupełnie inaczej do tej sprawy podszedł drugi bohater Podkomorzy. Jest nośnikiem wysuwanych przez zwolenników reform. Chce wzmocnienia władzy królewskiej, silnego prawa i sprawiedliwości społecznej. Odrzuca wolną elekcję i liberum veto jako przyczyny osłabienia Rzeczypospolitej. Jestem przekonana, że Podkomorzy ma świadomość istnienia zarówno dobra, jak i zła w świecie. Jednak on potrafi dokonać trafnego wyboru, wie że podejmuje dobrą decyzję, bo opowiada się za sprawami ojczyzny. Nieco inaczej problem dobra i zła istniejącego na świecie rozwija epoka młodej polski. Dominujący w tym okresie dekadentyzm, kryzys spowodowany schyłkiem wieku, przeświadczenie o rychłej zagładzie wszelkich wartości i kultury, a także elementy katastrofizmu stłumiły problemy poruszane przez twórców epoki pozytywizmu. Krzywda chłopska, zło czające się wśród wyższych warstw społecznych, bieda i nędza polskiej wsi nie zostały jednak na zawsze zażegnane. Sytuacją polskich wsi i robotników zajął się w epoce młodej polski W opowiadaniu pt. Doktor Piotr ukazuje ludzi a właściwie człowieka - pana Dominika Cedzynę, który opowiedział się po stronie zła, był odpowiedzialny za wyzysk i krzywdę społeczną robotników. Mógł wypłacać im całe wynagrodzenie za pracę wykonaną dla pana jednak tego nie uczynił, produkował taniej zarabiając na biednych ludziach. Zrozumiały jest fakt, że pan Dominik również potrzebował pieniędzy na życie i na wykształcenie swojego syna Piotra, który studiował za granicami kraju. Nie powinien był jednak dokonać tak złego, okrutnego wyboru. Poprzez postać pana Dominika próbuje nam uświadomić w jakich sytuacjach dochodziło do wyzysku najniższej warstwy społecznej. Symbolem dobra w opowiadaniu jest zaś syn pana Dominika - Piotr. Ukończywszy studia powrócił do ojczyzny i spostrzegł błąd, który popełnił jego ojciec. Był człowiekiem inteligentnym, światłym, rozumiał krzywdę, która dotknęła pracowników. Wiedział, że byli oni ofiarami rozwijającego się kapitalizmu. Dobro i zło panujące na świecie to niewątpliwie jeden z problemów poruszanych przez w powieści pt. Ludzie bezdomni. To tu autor przedstawił bohatera borykającego się każdego dnia ze złem, z niechęcią i z brakiem przedsiębiorczości wśród ludzi otaczających go. Doktor Judym pragnął wcielić się w postać społecznika pomagającego wszystkim ludziom. Chciał leczyć wszystkich, bogatych i biednych. Swą pracę uważał za służbę, misję, którą miał wzorowo wypełnić. Potępiał materializm, konformizm. Dążył do tego, aby lekarze leczyli choroby a także ich skutki. Próbował realizować pozytywistyczne hasła pracy u podstaw i pracy organicznej. Wierzył, że uświadomienie nizin społecznych poprawi ich byt. Dbał więc szczególnie o higienę. Doktor Judym wybrał dobro i postanowił do końca poświęcić się idei. Odsunął od siebie szczęśliwe życie rodzinne, miłość Joasi, radość i spokój i majśtek. Ilustrują to jego własne słowa: "Nie mogę mieć ani ojca, ani matki, ani żony, ani jednej rzeczy, którą bym przycisnął do serca z miłością, dopóki z oblicza ziemi nie znikną te podłe zmory." Przez swoją ofiarność, chęć niesienia pomocy innym ludziom Judym stał się samotny. Samotność wybrał odrzucając miłość Joasi, ale była ona też skutkiem braku porozumienia z innymi lekarzami. Czuł się wyobcowany w ich środowisku. Judym przypomina nam też często bohaterów romantycznych. Jego dobroć i miłość do ludzi sprawiła, że czuje się on odpowiedzialny za losy każdej jednostki i nie chce zgodzić się na obojętność i bierność wobec społeczeństwa. Bohater wypowiada się słowami: Jestem odpowiedzialny przed moim duchem, który we mnie woła - nie pozwalam. Doktor Judym jest postacią tragiczną, przeżywa konflikt wewnętrzny, rozdarcie. Jest wrażliwy i czuły, ale równocześnie potrafi zbuntować się i krzyknąć NIE w stronę oziębłych materialistów, którzy wybrali zło. Zło istniejące w utworze pojawia się przede wszystkim wśród klas posiadajacych obojętnych na losy innych ludzi. Zło tkwi również wśród lekarzy, którzy świadomie zapominają o obowiązku jaki został na nich nałożony. Służą tylko ludziom bogatym, nie troszcząc się ani o ciężkie warunki życia ludzi zamieszkujących przedmieścia dużych miast, ani o skutki chorób szerzących się wśród najuboższych. Zło czai się również wśród zarządców ośrodka w Cisach. Dbają jedynie o zdrowie ludzi przebywających w ośrodkach, reszta ich nie interesuje. Zanieczyszczają więc okoliczne źródła i wody. Zło reprezentują też właściciele fabryk, kapitaliści, którzy wyzyskują tanią siłę roboczą. Stefan Żeromski doskonale pokazał więc współistniejącą siłę dobra i zła, udowodnił, że każdy człowiek posiada możliwości dokonania wyboru. Słowa Mahatmy Gandhiego znajdują swoje odzwierciedlenie szczególnie w okresie wojny i okupacji Czas pogardy, epoka pieców, bo tak nazwali ten okres ówcześni twórcy, zmusił wielu ludzi do dokonania trudnych wyborów. Postawił ich w sytuacji wyboru. Okres ten był szczególnie ciężki i pokazał kim jest człowiek. Literatura okupacyjna obfitowała w utwory dające przykłady dobra i zła zrodzonego w czasie wojny. Szczególnie często pojawiało się zło. Należy pamiętać jednak o tym, że było ono najczęściej wynikiem warunków, jakie stworzono człowiekowi w nowym, okrutnym świecie. Istniały jednak takie sytuacje, w których pojawiające się zło nie posiadało istotnych źródeł, było złem samym w sobie. Ludzie, którzy je czynili kierowali się egoizmem i chęcią przeżycia za wszelką cenę. To, jak ludzie dokonywali wyboru między dobrem, a złem w czasie okupacji, możemy dokładnie prześledzić w powieści pt. Początek. Autor w utworze zamieścił galerię typów ludzkich, przedstawił bardzo rozmaite postawy wobec zła, które przyniosła ze sobą wojna. Postacią negatywną, która wybrała zło, jest niewątpliwie Piękny Lolo. Uwielbiał polować na Żydów, szantażować ich, odbierać im resztę majątku. Znęcał się nad nimi, lubił, gdy uciekali krętymi uliczkami miasta. Kochał tę zabawę i dawał nadzieję, którą później szybko odbierał. Piękny Lolo był bezwzględnym materialistą. Żyd, który nie posiadał majątku, był dla niego nikim. Spotkanie Suchowiaka i oskarżenie go o żydowskie pochodzenie skończyło się dla niego niepomyślnie. Postacią pozytywną w powieści jest natomiast niewątpliwie siostra Weronika. Ona również dokonała wyboru. Przełamała swoją przedwojenną niechęć do Żydów, próbowała im pomóc zajmując się ich dziećmi. Przystosowała ich do życia w nowym, szczególnie dla nich okrutnym i tragicznym świecie. W ten sposób przyczyniła się do ich uratowania. Pomagała przeżyć Joasi Fichtelbaum i synowi żydowskiego dentysty o nazwisku Hirschweld. Słowa Mahatmy Gandhiego: Dobro i zło muszą istnieć obok siebie, a człowiek powinien dokonywać wyboru posiadaja według mnie wymiar uniwersalny. Dotyczą one każdej epoki literackiej i każdego okresu w dziejach historii. Zło i dobro towarzyszy ludziom od początku świata. Istnieje też dziś. Od nas tylko zależy, którą z tych wartości wybierzemy. Każdy człowiek ma świadomość tego, że łatwo jest ulec złu i zaakceptować je, trudniej zaś jest wybrać dobro, bo to kosztuje i wymaga od nas ofiarności i poświęcenia. Wydaje mi się, że wypowiadając te słowa też o tym doskonale wiedział i chciał, abyśmy się zastanowili nad tym w jakich sytuacjach człowiek sprawdził się i potrafił wybrać dobro, a w jaich przegrał ulegając złu.
motyw dobra i zła w literaturze