pewne różnice indywidualne w rozwoju dzieci, literatura mówi o przesunięciu nawet do 6 miesięcy w nabywaniu kolejnych etapów rozwojowych. Ale trzylatek, który nie mówi nic to nie jest żadna norma. 2. Normy rozwoju mowy: Wiek dziecka Artykulacja głosek Pierwsze miesiące życia – głużenie Powstają przypadkowe dźwięki Cz, 22-12-2011 Forum: Małe dziecko - Re: 3 latek nie mówi Re: 3 latek nie mówi odpowiadma na wczesniejsze pytania Mały miał robiony tympanogram,audiogram, badanie przesiewowe uszu,abr progi a do przedszkola nie chodzi-gdyz 2 razy miał zapalenie oskrzeli, podtem drenaż wiec tydzien przed zabiegiem w domu i tydzien po i tak juz prawie 2 Re: nocne bóle nóg - 4 latka. pogodne, trzeba koniecznie zgłosić się do pediatry (szczególnie jeśli ból nasila się po dotknięciu nogi). „Dolegliwości te mogą być oznaką choroby reumatycznej, zakażenia kości, płaskostopia, a nawet nowotworu. Lekarz zbada malca i zleci badania: krwi (np. morfologię, OB) i rentgen nóżek. ograniczenie stymulacji telewizorem, tabletem, telefonem, itp. w pierwszych latach życia. Do czynników biologicznych, które mogą powodować problemy z mową dziecka możemy zaliczyć: choroby przebyte przez mamę w trakcie ciąży, picie alkoholu, używki itp.; urazy okołoporodowe; choroby przebyte przez dziecko w trakcie pierwszych Agresja u 4 latka. Mam problem z 4 latkiem. Od około 3 miesięcy stał się agresywny. Nie chce. przytulania, głaskania, reaguje na to ze złością. Zaczyna się rano, kiedy go. z mężem budzimy. Zaczyna kopać i bić z zamkniętymi oczami i krzyczy, żeby sobie pójść. Czasami budzimy go ciepłymi słowami, innym razem wygłupami - jego Odp: 4 -latek nie mówi « Odpowiedz #15 : Lutego 03, 2014, 11:06:17 » Droga Mamo Lolka, warto poćwiczyć powtarzanie samogłosek dopasowanych do obrazków ("Samogłoski" - www.konferencje-logopedyczne.pl ), może to przełamie niechęć Synka do powtarzania. Kiedy 4-latek nie mówi zbyt wiele, podczas gdy na co dzień jest prawdziwą gadułą, dla rodziców często jest to pierwszy sygnał do wzmożonej obserwacji samopoczucia maluszka. Warto jak najwięcej rozmawiać z 4-latkiem, czytać z nim książeczki z obrazkami, odwiedzać nowe miejsca np. Skoro maluch nie zawsze się tak zachowywał tylko teraz objawia takie zachowania to wydaje mi się że coś się stało lub się dzieje co go denerwuje i w ten sposób próbuje odreagować. Być może to że nie mówi jeszcze wyraźnie jest dla niego przeszkodą w porozumiewaniu się z innymi dziećmi i dlatego się denerwuje 2,5-latek nie słucha Syn ma 2,5 roku. Cały czas jest pod moją opieką - urlop wychowawczy. Właściwie od niedawna mam takie przekonanie, że w ogóle nie słucha co do niego mówię (to po obserwacjach z placów zabaw, jak zachowują się jego rówieśnicy). Nie słucha jakichkolwiek poleceń, mogę powtarzać kilkakrotnie i nic. Poznań. dziecko musi mieć jak najwięcej kontaktu z żywym słowem , w tym kontakt z rówieśnikami- jest wtedy poniekąd zmuszone do dogadania się z kolegami. Proszę się nie martwić o syna, Należałoby także pójść z synem do logopedy gdyż zakres słownictwa jest bardzo mały jak na ten wiek. mgr Maria Kmiecik- Matrejek. 5jZyU8G. Mój syn ma 4 lata i nadal mało i niewyraźnie mówi. Od 2,5 roku chodzi do przedszkola, gdzie ma kontakt z dziećmi. Nosi jeszcze pampersa, bo mówienie sprawia mu trudność i nie umie informować o potrzebach. Uczęszcza do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Ma wystawioną opinię o znacznym opóźnionym rozwoju mowy, ma też przyznane orzeczenie. Lekarze poradni kazali nam udać się do neurologa, aby podjąć wczesne wspomaganie rozwoju. Może to coś pomoże. Córka w jego wieku miała to samo, opóźniony rozwój mowy, a już mówi dużo sama i ma 7 lat. W poradni jak go badali wywnioskowali, że zjada literki jak mówi, np. "książka" to mówi "oa", "pies" - "es", auto - "ato" itp. oraz że ma złe ułożenie języka. Czy ćwiczenia z logopedą przyśpieszą rozwój jego mowy? Zdecydowanie powinniście Państwo udać się z synem do logopedy. W przedstawionej przez Panią sytuacji nie mogą być to jedyne zajęcia wspomagające rozwój, choć na pewno przyniosą znaczną poprawę. Dobrze, żeby synem zajął się neurologopeda, ponieważ taki specjalista dobierze odpowiednie ćwiczenia. Proszę również nie zapominać o systematycznej pracy w domu. Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta Porady naszych EkspertówWitam, Mój syn ma 3 lata i 9 msc. Mówi zaledwie parę wyrazów po polsku. Mówi dużo, ale po swojemu, czasami nawet mnie nie sposób go zrozumieć. Zawsze trochę odstawał od rówieśników. Od niedawna dopiero zaczął mówić. Dotąd nie zauważałam problemów wychowawczych. Rozumiał wszystko co do niego mówiłam. Jednak dopiero teraz widzę, że rozumiał tylko moje instrukcje pt. przynieś, daj, zjedz etc. Bardzo martwi mnie jego brak mowy, zaczęłam szperać na forum - dopiero po przeczytanie Pani wypowiedzi, spróbowałam zrobić parę testów synkowi. On nie odróżnia kształtów, kolorów, wielkości. Całkowicie ma nierozwiniętą lewą półkulę - wg mnie). Gdy bawię się w układanie z nim klocków kolorami naprzemiennie, on je tylko rzuca strasznie się śmiejąc. Dotąd sądziłam, że mam z nim kontakt wzrokowy, teraz dostrzegam, że patrzy się na mnie, gdy coś on chce, gdy ja pytam, on odwraca głowę. Gdy nalegam na odpowiedź zaczyna "rzucać" ramionami, wyraźnie zdenerwowany. Wdrożyłam program "Słucham i uczę się mówić" w słuchawkach, nie ogląda bajek (nigdy ich nie lubił ), jednak całkowite odseparowanie go od tv jest niemożliwe, gdyż inni domownicy oglądają tv, nieraz chwilę przystanie ;/ Nie buduje zdań, ale jak zapytam się co ma w ręku - odpowie, od kogo dostał - odpowie. Całe zdanie rozbierzemy na części, ale muszę o wszystko pytać. Nigdy nie układał zabawek w szereg, nie zauważam do dziś żadnego rytuału, robimy co chcemy i o której chcemy. Nie przywiązywał się do żadnych ciuchów, zabawek etc. Nie ma żadnego kontaktu z dziećmi, w rodzinie nie ma, u sąsiadów dużo starsi, zawsze patrzy jak się bawią. Do przedszkola mam daleko, nie mogę go posłać :( Męczą mnie strasznie jego echolalie, są to wyrazy użyte w 100% z pełnym zrozumieniem, ale powtarza je co minutę - np. rolnik - gdyż lubi traktory ;/ albo dziadzia. Jestem umówiona na konsultacje psychologiczną, ale dopiero pod koniec lipca :( Ciężko znaleźć nawet prywatnie terapeutę w kujawsko-pomorskim :( Nie chcę więcej już czasu marnować, dlatego proszę o pomoc. Co mam wdrożyć do nauki - myślałam o szeregach, relacjach? Boję się jednak, że okaże się to dla niego za trudne :( Wszyscy wokół mnie uspakajają, że ma jeszcze czas, że ja też późno zaczęłam mówić etc. Synek jednak do dziś nie potrafi trzymać kredki, nie narysuje koła etc., ma duże drżenia, jest oburęczny, żadna ręka nie przeważa. Z higieną było już lepiej, teraz jest już gorzej ;( Potrafi się rozebrać i nasikać w salonie, co sprawia mu ogromną radość :( Urodził się z dużym krwiakiem mózgu, wchłonął się tak do ok 9 msc. Synek gaworzył, źle znosił szczepienia... Długo chorował, potem "zaskakiwał" na nowo... Boję się strasznie o jego przyszłość, jak poradzi sobie w zerówce? Czy dziecko 4-letnie ma szanse zniwelować takie braki przy odpowiedniej terapii? Z poważaniem Agnieszka Droga Pani Agnieszko, Koniecznie trzeba stymulować rozwój funkcji poznawczych dziecka, bo chłopiec powinien już budować zdania, zadawać pytania i językowo opisywać świat. Radzę zastosować program słuchowy, (koniecznie w słuchawkach!!!), około 40 minut dziennie (można ten czas podzielić na 4 sesje). Synek potrzebuje stymulacji około 2 godzin dziennie. Powinna Pani rozpocząć od sekwencji dwuelementowych, składania obrazków rozciętych na części, kategoryzowania wg kolorów, wielkości i kształtów. Jeśli dziecko rozrzuca klocki, wykonujemy zadanie jego rączką, by pokazać na czym polega ćwiczenie. Na razie Synek nie jest gotowy do pójścia do przedszkola. Niepokoi mnie unikanie kontaktu wzrokowego oraz stereotypie (powtarzanie wyrazów). Dobrą motywacją do powtarzania sylab i wyrazów jest wspólna zabawa w czytanie "Kocham czytać" - Dokładnie o terapii przeczyta Pani w książce "Wczesna interwencja terapeutyczna" lub "Metoda krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci" - Terapeutów pracujących metodą krakowską znajdzie Pani na stronie jeżeli będzie zbyt daleko, to może uda się chociaż raz na dwa tygodnie, by ustalić przebieg ćwiczeń prowadzonych w domu. Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska Portal ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta. Zarchiwizowany Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. Polecane posty Gość zgośka dziecko czteroletnie siostry nie mówi nic oprócz kilku najprostszych wyrazów (mama tata baba pić ) i kilku wymyślonych (np bum bum - na piłkę) Wydaje z siebie dużo dzwięków typu charczenie itp logopeda mówi ze narząd mowy prawidlowo rozwinięty, dziecko dobrze słyszy i rozumie Co może być przyczyną że on nie mówi jak inne dzieci? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość to dziwne jeszcze u 3 latka to moze sie zdarzyc ale 4 latek? to juz raczej zaniedbanie rodzicow , moze sie z nim/nia nie bawia nie rozmawiaja, tłumacza,tylko samo sie musi bawic, znam taki przypadek, 4,5 latka malo mowi nie ma logicznegomyslenia, zadnych zabaw nie zna bo rodzice delikatna patologia, nie pija ale tylko imprezy a dziecko na bok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dziewiec i pol tygodnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Rodzice powinni zrobić badania bo lekki autyzm może być przyczyną ,znam taki przypadek . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Bo nie ma nic do. Powiedzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Zacznie mówić jak nie będzie kompotu do obiadu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość zgośka Rodzina nie jest patologiczna, rodzice dużo mówią do dziecka. JEst ono żywe, uśmiechnięte, nie przejawia cech autystycznych, wskazuje palcem, uśmiecha się, przytula. Widać ze chce mówić ale czasem powtarza bez sensu słowa które już zna np auto , jedzie, mniam mniam itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dziewiec i pol tygodnia moze mowia tak duzo, ze ono jest zagadane na smierc? :D Niedawno byl program w TV dziewczyna chciala sie wypowiedziec ale nikt nie dal jej dojsc do slowa, bo 1. prowadzaca brala kase za siedzenie w studiu a nie prowadzenie programu (zero tekstow typu: teraz udzielam glosu pani, a teraz panu w efekcie mowili wszyscy naraz) 2. zdanie ktore miala do powiedzenia bylo niezgodne ze swiatopogladem wszystkich w studio 3. jak juz udalo sie jej dojsc do glosu i przedstawiala calkiem ciekawe argumenty nikt nie odnosil sie do nich merytorycznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość logopeda z powolania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Może ogląda za dużo tv, albo gry jakieś na kompie...podobno niektórym dzieciom bardzo opóźnia to mowę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Skoro słuch jest dobry, to najprawdopodobniej oznacza jakieś opóźnienie w rozwoju umysłowym. Dziecko, które przebywa w otoczeniu ludzi mówiących do siebie nawzajem naśladuje dźwięki- to sama natura. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Znam takie dziecko. Podejrzewam, że tak ja w przypadku tej dziewczynki konieczna będzie praca terapeutyczna, dzięki której maluch nauczy się mówić. Nie musi to być autyzm. Czasem przyczyna nie jest do końca znana. Mózg (lewa półkula) inaczej pracuje i stąd problemy. Warto zgłosić się o pomoc do psychologów, dobrych terapeutów i logopedy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Brakuje rozmowy z dzieckiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość mamaantkaizosi to co to był za logopeda, ze dalej nic nie wiecie???? :-O dobry logopeda wszystko wytłumaczy, opowie itp/ POLECAM wybrac się do dobrego logopedy! mój mały jak miał 3 latka to tez mało mówił, poszlismy do logopedy, tez miał ok aparat artykulacyjny, ale okazało się, że "motoryka jego artykulatorów jest bardzo niska". Zaczelismy terapię i po 8 miesiącach śladu nie było po problemie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Co do zagadywania na śmierć- owszem, ktoś to żartem napisał ale tak było z moim synkiem, w towarzystwie babci i cioć nie mówił prawie nic, bo nikt nie czekał na odpowiedź tak jak ja, wszyscy nawijali tak że dziecko nie wtrącało się... Przykład- pytam go "oo, co tam leci?" (i wskazuję na niebo), a ciocia/dziadziu odpowiadają "patrz, samolot!"... I ucz tu dziecko :) Ale co do czterolatka- chyba tylko logopeda pomoże, niech idzie do innego, bo co to za diagnoza- ma prawidłowo rozwinięty aparat mowy? I co dalej- nic nie robimy, bo zdrowe a nie mówi bo nie chce? Nie zawsze rodzice mają wyczucie i wiedzą jak ćwiczyć z dzieckiem, a czterolatek to nie roczniak któremu się pokaże "tu jest kwiatuszek a tu autko"... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Popularne mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Witam! Mam pytanie do Pani Profesor. Od około miesiąca pracuję z Lolkiem. Jak do tąd mały z programu do słuchania powtarza sporadycznie. Zdarza się powtórzyć : pi,pi - jak robi kurczak? lub miał - jak mówi kotek? Staram się zadawać pytania do tego co akurat powtarza. Samogłoski ćwiczymy na książeczkach, piszę na kartce, mówię do rączki - dopiero chyba to mówienie do rączki daje efekty, bo mały nie zawsze, ale powtarza. Z ćwiczeń ładnie wychodzi sortowanie, dopasowywanie obrazka do drugiego takiego samego i dopasowywanie nakrętek - "pokaż taki sam". Próbuje z nim sekwencji, jak na razie na nakrętkach. Idzie średnio. Ćwiczymy ok 2 godzin dziennie plus 30 - 40 minut słuchania. Nadal jeździmy na fizjoterapię. Moje pytanie: co teraz wprowadzić? jakie ćwiczenia? program słuchowy rozumiem dalej ten sam? Pozdrawiam mama Lolka Zapisane Jagoda Droga Mamo Lolka, nie wiem, czy Pani wprowadziła wszystkie 17 technik metody krakowskiej. One wszystkie są ważne. Terapia systemowa obejmuje:- program słuchowy (CODZIENNIE, W SŁUCHAWKACH),,- ćwiczenia spostrzegania wzrokowego,- ćwiczenia dużej i małe motoryki,- ćwiczenia pamięci,- stymulacje lewej półkuli mózgu (szeregi, sekwencje, układanie klocków wg wzorów),- ćwiczenia myślenia przyczynowo-skutkowego i przez analogię,- ćwiczenia kategoryzacji (dobieranie takich samych obrazków, klocków itp)- ćwiczenia rozumienia sytuacji społecznych (dziennik wydarzeń!),- ćwiczenia rozumienia mowy (rzeczowniki, czasowniki) i spełniania poleceń,- nauka czytania ("Kocham czytać" i "Sylaby inaczej").Wszystkie te ćwiczenia warunkują skuteczną naukę mowę ze wsparciem języka pisanego. Chłopiec będzie uczył się od słowa przeczytanego do wypowiedzianego. Ponieważ brak mowy wpłynie na dalszy rozwój intelektualny dziecka, także emocji i zachowań społecznych, budowanie systemu językowego jest priorytetem w terapii. Konieczne jest konsekwentne stosowanie reguł wychowawczych oraz całkowita rezygnacja z prawopółkulowej stymulacji (TV, radio, komputer).Ćwiczenia rozwojowe, dla dzieci od 3 miesiąca do 6 roku życia są opisane w książce "Wczesna interwencja terapeutyczna" - oraz w książce "Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci" ( Wszystkie ćwiczenia muszą się pojawić codziennie, każde trwać 3-4 minuty. Każde konkretne ćwiczenie, polecenie może być powtórzone dwa razy, jeśli dziecko nie wykona zadania należy to zrobić ręką zalecenia do pracy terapeutycznej to słuchanie wypowiedzi językowych program: "Słucham i uczę się mówić" najpierw Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" a potem - Sylaby i rzeczowniki oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 30-40 minut dziennie ( Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy udać się do specjalisty, który określi rozwój funkcji poznawczych, opracuje program stymulacji i pokaże jak pracować. Terapeutów metody krakowskiej znajdzie Pani na stronie wiem, co oznacza, że Pani zadaje pytania gdy dziecko powtarza??? Gdy powtarza słuchając płyty nie zadajemy pytań, bo to zaburza proces słuchania. Pytanie może Pani zadawać gdy dziecko ogląda obrazki np. "co robi / jak mówi/ co mówi ? kotek?" lub gdy dziecko widzi kotka na pozdrawiamJAgoda Cieszyńska Zapisane mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Witam! Pani Profesor chyba rzeczywiście wyraziłam się nie bardzo precyzyjnie. Pytania zadaję, gdy razem oglądamy książeczki "Kocham czytać" bądź dołączone do płyt. Mały nie chce oglądać ksiązeczek podczas słuchania. Cwiczymy pokazywanie takiego samego obrazka lub klocka, rysowanie linii poziomych i pionowych - tylko tych, bo Lolek jeszcze niedawno nie potrafił trzymać przyboru do pisania. Teraz chętnie rysuje od kropki do kropki. ?To jeszcze nie zawsze linia prosta ale rysuje. Nasza Pani terapeutka SK mówiła, że jeszcze poczekamy z dziennikiem... ponieważ Mały nie wskazał na zdjęciu siebie ani mnie. Gdy pytała gdzie mama to Mały patrzył na mnie. Ćwiczenia pamięci jeszcze słabo wychodzą... nadal mały nie chce pokazywać paluszkiem gdy pytam gdzie Jula (siostra) patrzy tylko na nią i się uśmiecha... Motoryka bardzo dobra. Tak jak pisałam słuchamy w słuchawkach 30-40 minut dziennie pierwszych dwóch płyt. Ćwiczenia to około 2 godziny dziennie. Pozdrawiam mamalolka Zapisane mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Witam! Pani Profesor właśnie kupiłam Pani książkę " Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych" czytam i wiem już co i jak robić! Pozdrawiam Zapisane mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Pani Profesor! Mam kolejne pytanie odnośnie dzieci ze spektrum autyzmu. Chodzi o dietę takich dzieci. Wyczytałam, że powinnam u synka stosować dietę bezglutenową i bezmleczną. Czy może Pani się na ten temat wypowiedzieć? Czytałam też na temat farmakologii, ale wiem, że jej Pani nie poleca. Poproszę o odpowiedź. mamalolka Zapisane Jagoda Droga Mamo Lolka, odpowiadam po kolei. Lolek ma cztery lata i dlatego dziennik jest tak ważny. To właśnie te zapisy pozwolą mu nauczyć się wskazywania osób na zdjęciu. Po to jest dziennik, by pokazać dziecku realność zdarzeń. Nie można czekać, aż będzie wskazywał palcem osoby na zdjęciach. Teraz, gdy ma Pani książkę, będzie Pani łatwiej samej prowadzić dziennik. Proszę jednak przekazać terapeutce, że sugeruję zapisywanie jednej kartki z dziennika podczas zajęć i w domu każdego dnia. To ma być na razie jedno, dwa zadania. Do takich obrazków z tekstem będzie Pani mogła zadawać pytania tak jak do książeczek "Kocham czytać". Zawsze polecam rezygnację z białego cukru, bo pobudza dzieci i powoduje nadaktywność i zaburzenia koncentracji. Co do diety bezglutenowej i bezmlecznej, to trzeba eksperymentować. Wiele matek potwierdza, że dzieci po zastosowaniu diety bardzo się uspokoiły i można było spokojnie usiąść do ważne jest przygotowywanie posiłków w domu i nie stosowanie gotowych produktów zawierających zbyt duże ilości glutaminianu też pamiętać o usuwaniu toksyn z organizmu, to oznacza picie herbatek: z pokrzywy, z bratka ma żadnych badań dotyczących skuteczności farmakologii, bo nie można wprowadzać do organizmu dziecka dawek chemii, obciążać wątrobę. Nawet kwasy omega 3 - niby takie zdrowe zawierają zbyt dużo metali ciężkich, bo kapsułki produkowane w Norwegii i USA są produkowane z ryb poławianych na zatrutych wodach. Musimy w sytuacji spektrum autyzmu stosować dietę naszych babć i starać się uchronić dzieci przed negatywnymi skutkami wysokich technologii. To my, dorośli musimy podejmować decyzję, co jest dla dziecka zdrowe, a co nie. Żadna reklama nie może nam mówić, czym karmić pozdrawiamJAgoda CieszyńskaSerdecznie pozdrawiam Zapisane mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Witam Panią Profesor!Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź na nurtujące mnie pytania. U nas stosujemy kuchnię tradycyjną, czyli unikamy dań gotowych z puszki, czy ze słoika. Mały właściwie nie zna smaku słodyczy, pije herbatki z melisy i rumianku. Chlebek w małych ilościach, za to mleko w dużych. Postaramy się systematycznie zmieniać mu dietę, na początek wprowadzę zalecane herbatki. Co do ćwiczeń: jak na razie ćwiczymy zgodnie z zaleceniami, wprowadziłam zabawy tematyczne (gotowanie obiadku, picie herbatki). Lolek całkiem fajnie naśladuje, choć myślałam, że w ogóle nie załapie o co chodzi. Rozumiem, że do dziennika mogę wklejać i kolorowe i czarno - białe rysunki. Podpisy drukuję z komputera. Pozdrawiam Mamalolka Zapisane Donata Newbie Wiadomości: 17 Dziennik to FANTASTYCZNA sprawa, nauczyłam dzięki niemu Gabryśka dni tygodnia , umie już odpowiedzieć na wyrywki np co jest po piątku lub jeżeli dzisiaj jest środa jaki dzień tygodnia był wczoraj. Notujemy w dzienniku wydarzenia z danego dnia, krótkim konkretnymi zdaniami. Piszę zdania każde innym kolorem pisaka, żeby było ciekawiej. Najpierw pytam Gabryśka co się dzisiaj wydarzyło, a potem on dyktuje mi zdania jakie mam pisać. Do tego wyklejamy, malujemy palcami, kredkami, wklejamy zdjęcia nawet wydrukowane na czarno biało, wszystko zgodnie do wydarzeń z dnia. To na prawej kartce a na lewej stronie wklejam kartkę z grafopercepcji (zeszyt ćwiczeń Bali), którą Gabryś robi zaraz po opisach w dzienniku. Polecam!Donata Zapisane Jagoda Wielkie dzięki Pani Donato, za bardzo ważny wpis. Dziennik, to rzeczywiście bardzo ważna technika. Tylko jedna uwaga pani Bala ma na imię Agnieszka! Je wszystkie zeszyty są świetne, bo to doświadczony logopeda, kochający dzieci i swoją pozdrawiam GabrysiaJAgoda Cieszyńska Zapisane Donata Newbie Wiadomości: 17 Oczywiście że Agnieszka ! Mam tyle jej pomocy a taki błąd :-{ Dziękuję za pozdrowienia, 24 września będziemy w Krakowie u Pani Marty Korendo na diagnozie byłoby cudownie gdybym i Pani mogła uścisnąć dłoń za tyle dobra które Pani czyni dla wszystkich dzieci !Pozdrawiam serdecznie Donata Zapisane Jagoda Pani Donato, jestem na urlopie w Grecji, po powrocie sprawdzę, co robię 24. Serdecznie pozdrawiamJAgdoda Cieszyńska Zapisane mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Witam!Po dłuższej nieobecności na forum, chciałabym się podzielić refleksjami i spostrzeżeniami. Mija właśnie 3 miesiąc terapii mojego Lolka:-nadal słuchamy dwóch pierwszych płyt, tylko z tym, że mały teraz dużo wokalizuje, zwłaszcza podczas słuchania, prawie wszystkie samogłoski powtarza ale po mnie, czy w ten sam sposób mam wprowadzać wyrażenia dźwiękonaśladowcze? - to znaczy mały ma powtarzać po mnie?- motoryka dobrze, mały chętnie rysuje linie poziome i pionowe, krzyżyk, kółko nie wychodzi;)- ćwiczymy pamięć jak na razie z jednym kartonikiem zasłoniętym, mały wybiera z trzech swoich - rzadko się myli, czy wprowadzić kolejny zasłonięty kartonik?- szeregi na razie tematyczne dwuelementowe wychodzą dobrze, sekwencje dwu -lepiej trzy -elementowe nieco gorzej, ale ćwiczymy,- mały układa obrazki rozcięte na trzy elementy wzdłuż i wpoprzek, na skos wychodzą gorzej, - kategoryzacje duży - mały na dwa koszyczki, kolory na dwa koszyczki, kształty na trzy np. koła, trójkąty, prostokąty - wychodzą bardzo ładnie, czy mogę wprowadzać podział na trzy kategorie? np. trzy kolory?- dziennik robimy, choć trudno powiedzieć, czy mały rozumie o co chodzi;(- wprowadziłam zabawy tematyczne: w kuchni - mały fajnie się bawi, gorzej z zabawą kto gdzie mieszka? może zbyt wiele elementów naraz?- spełnianie poleceń - lepiej choć dalekie od ideału, mały podaje to, co akurat ma w rączkach ale nie podnosi wskazanego przedmiotu,- czytam mu ksiązeczki" Kocham czytać" 1 i2 ale mały nie powtarza za mną czytanych słów, muszę skłonić go do popatrzenia na mnie - wtedy powtórzy ale tylko samogłoski, jak już pisałam wcześniej,Ogólnie Lolek zachowuje się inaczej - lepiej niż przed terapią. Jest bardziej otwarty, bardziej cierpliwy, dłużej wytrzymuje przy stoliku. z ciekawością przyjmuje nowe ćwiczenia. Zagląda co dla niego przygotowuję. To tyle. Bardzo proszę o rady, co ćwiczymy dalej. Pozdrawiam mamalolka Zapisane Jagoda Droga Mamo Olka, proszę wprowadzić Sylaby i rzeczowniki", bo skoro Olek powtarza sylaby a wyrażeń dźwiękonaśladowczych nie to warto przejść dalej. Wyrażenia dźwiękonaśladowcze nie są obecne w języku rodziców, bo do 4 latka już tak nie mówimy jak do dziecka rocznego. Jeśli dziecko nie słyszy tych wypowiedzi w życiu codziennym, to nie ma motywacji do ich opisane przez Panią ćwiczenia nalęzy kontynuować zwiększając poziom ćwiczenie "Gdzie kto mieszka" jest zbyt trudne na tym etapie, to czysta abstrakcja dla niemówiącego dziecka opowiadanie o tym że pszczółka mieszka w ulu. Olek ma podawać zdjęcia domowników, zdjęcia , na których Olek, mama, tata śpi, je, pije, stoi, siedzi, idzie. tylko to, co jest dla dziecka ważne, a na psa w budzie i wiewiórkę w dziupli przyjdzie trzeba ćwiczyć podawanie przedmiotów, ale może trzeba zacząć od piosenek do figurek zwierząt i zabawek (tego typu ćwiczenia dokładnie opisałam w ostatniej książce).Serdecznie pozdrawiamJAgoda Cieszyńska Zapisane mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Witam ponownie!Po kolejnym miesiącu ćwiczeń mój Lolek potrafi:- słuchamy pierwszej płyty rzeczowniki... ostatnio niestety mały płacze podczas słuchania płyt, pomaga, gdy wezmę go na kolana; czasem podczas słuchania przysypia;)- wprowadziłam ćwiczenia grafomotoryczne, za radą naszej Pani Basi, mały bardzo chętnie rysuje, linie pionowe i poziome prawie sam,- ćwiczenia pamięci z dwoma zasłoniętymi kartonikami, doszliśmy do siedmiu kartoników u synka - gdy żądane obrazki leżą obok siebie - mały praktycznie bezbłednie wskazuje, natomiast gdy obrazki, które ma wskazać leżą daleko od siebie, to nieco gorzej, ale ćwiczymy,-zaczeliśmy ćwiczyć szeregi z wyd. WIR, pierwsze karty już całkiem dobrze idą, teraz wprowadzam następne,- kategoryzacjez wyd WIR, wydawały mi się o wiele za trudne, dla mojego Lolka, tymczasem pierwsze kategorie: co lata (samolot, balon, itd)? meble domowe - bardzo ładnie rozdziela,- polecenia podaj... zaczęłam ćwiczyć na układance - mały podawał wskazaną figurę geometyczną, potem zwierzaki, potem samogłoski, jak na razie idzie całkiem nieźle ,- wprowadziłam układanki lewopółkulowe - fajnie wychodzą z czterech elementów jadno - lub dwukolorowych,Tyle nowości. Jak opisuję kolejno osiągnięcia mojego Lolka, to sama widzę jak ogromne postępy poczyniło moje dziecko przez ten czas. Niestety jak na razie nie ma mowy. Mały jedyne, czego się nauczył to - nee (nie)Bardzo proszę Panią Profesor o wskazówki do dalszej terapii. Pozdrawiam mamalolka Zapisane mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Pani Profesor! Chciałabym sie podzielić refleksjami i spostrzeżeniami na temat mojego synka. Od kilku tygodni mały inicjuje zabawy z rodzeństwem. Tego nie było wcześniej. Nauczył się sam! zapalać światło włącznikiem. Gdy mówię do niego podniesionym głosem, bo właśnie coś nabroił - biegnie do kanapy i nakrywa główkę kocem. Gdy ja przestaję - wychodzi i dalej robi swoje. Czy to symptomy kolejnych zaburzeń? Czy tylko chęć uniknięcia skarcenia? Ostatnio adekwatnie do sytuacji używa słówka ja. Zwłaszcza gdy coś chce, np. chce pić - przynosi swój kubek i mówi ja! Dalej ćwiczymy według ustalonego schematu. Mały zaczął dużo wokalizować, również podczas słuchania - np. do do do, da, da da, di di di itp. Dziś bawił się ze mną w zakładanie i zdejmowanie czapki - zakładał i zdejmował ją mi. Mam pytanie odnośnie pomocy do pracy z Lolkiem. Czy zalecałaby Pani jakieś dodatkowe materiały? Dodam, że pracujemy na Kategoryzacjach i Szeregach i sekwencjach wyd. WIR, Taki sam, Samogłoski, Kolory wyd Arson, grafomotyka, figurki zwierząt. Na ostatnim spotkaniu z naszą terapeutką mały pracował na materiale Moje pierwsze słowa (chyba taki był tytuł) wyd WIR czy warto na tym pracować, jeżeli Pani sugerowała, by nie uczyć małego wyrażeń dźwiękonaśladowczych? Czy może są jeszcze inne materiały, które warto byłoby wprowadzić?Pozdrawiam cieplutko. mamalolka Zapisane

4 latek nie mówi forum